RPG

[Cyber Killer]

Moim głównym hobby są gry fabularne, tabletop RPG. Jest to hobby pokrewne do będących ostatnio na topie gier planszowych, ale bardzo mocno inne. W RPG gra się w wyobraźni, każdy z graczy odgrywa rolę postaci jaką sobie wymyślił (zgodnie z zasadami) w świecie przedstawionym przez tzw mistrza gry.

Mocno niszowa rozrywka, ale udaje mi się utrzymywać kontakt z 10-20 osobami, które u mnie grywają (zwykle ja jestem mistrzem gry).

[Czak Noris]

Grywałem jakieś 15-20 lat temu. Głównie w Młotka, ale zaczynaliśmy od Kryształów Czasu drukowanych w MiM, przerobiliśmy też CyberPunka, ZewCthullu, Zły Cień, systemy autorskie (każdy w podstawówce za punkt honoru postawił sobie napisanie własnego systemu - poziom oczywiście podstawówkowy ), AD&D i pewnie inne, o których już nie pamiętam.

Ech, to były czasy. Teraz to już tylko cRPG, ale to ma takie porównanie do prawdziwego RPG jak maluch z ferrari.

[Cyber Killer]

Ano, ja zaczynałem w czasach jak w PL królował młotek i każdy miał swoją autorkę, a Neuroshima była dopiero w planach (czyli kilka lat po Tobie). Siedzę w tym hobby nieprzerwanie cały czas. Wiele się zmieniło przez te lata, myślę że na lepsze, przede wszystkim systemów/mechanik jest o wiele więcej i ich dostępność jest nieporównywalnie lepsza. D&D nadal jest najpopularniejsze, ale poza mainstreamem są setki lub tysiące innych systemów.

[Czak Noris]

A w co grywasz? Przy dzisiejszej liczbie systemów chyba ciężko pozostać przy jednym czy dwóch tytułach? My łupaliśmy w Warha i KC do upadłego, bo przez pierwsze kilka lat nie mieliśmy nic innego, internetu nie było, a kupowanie za granicą było poza zasięgiem finansowym małomiasteczkowych łepków.

[Cyber Killer]

Wiele różnych, generalnie settingi scifi horror i urban fantasy. Ostatnio sporo prowadze na mechanice Fate Core, która bardzo rośnie w popularność ostatnimi laty.

Ale tak, mam w portfolio kilkanaście różnych systemów

[kusiukus]

Temat niby o RPGach, a proponowałbym przerobić jego nazwę na "gry" ogólniej. Będzie się prościej wypowiedzieć, a tak jak ryba - głosu nie zabiorę. :c

[Cyber Killer]

RPG to dość mocno specyficzne gry, gwoli ścisłości, nie chodzi tu o gry komputerowe.

info: https://pl.wikipedia.org/wiki/Gra_fabularna

[kusiukus]

Wiem, wiem. Skojarzyłem, bo ostatnio oglądałem "Stranger Things" i właśnie tam trójka bohaterów grała w takiego RPG'a, byłem w szoku ale ja jestem rocznik 92, nie znałem takich rzeczy.

[Cyber Killer]

RPGi zawsze były niszową rozrywką, głownie dlatego że wymagają dużego zaangażowania i przygotowań. Np najczęściej brak choćby 1 osoby niweczy całą tzw sesję, a spróbuj tu człowieku w dzisiejszych czasach umówić 3-5 dorosłych ludzi żeby znaleźli wspólne 3-5 godziny kiedy mogą się spotkać i nikt ich nie będzie odrywał. Plus na mistrza gry spada dodatkowe od kilku do kilkunastu godzin na samo przygotowanie scenariusza, opisów mapek, materiałów, muzyki itp.

Rocznik nie ma tu wielkiego znaczenia, bo będąc z 1984 jestem tylko trochę starszy od Ciebie. Za to w dzisiejszych czasach rynek RPG ma się lepiej niż kiedykolwiek. Tym bardziej że jest moda na geekowskie rzeczy, na fantasy i scifi. Są tez komputerowe RPG i jeszcze bliższe gry planszowe, więc RPG są ciągle gdzieś na około.

[mariareis]

Nie mogłam się oprzeć

https://www.youtube.com/watch?v=iztRfwxiq28

https://www.youtube.com/watch?v=aKPGhifKcgU

Chciałabym kiedyś z ciekawości wziąć udział w takiej grze .

[kusiukus]

Bez cienia wątpliwości lepsze niż posiadówa przy monopolu.

[Cyber Killer]

Chciałabym kiedyś z ciekawości wziąć udział w takiej grze .

To jest trochę jak problem jajka i kury. Osoby nie mając doświadczenia, raczej nie są za często zapraszane do grania, no a bez tego nie nauczą się . Anyway, najszybciej załapać się na tzw sesję RPG można podczas konwentów/dni fantastyki, w każdym większym mieście co najmniej raz w roku odbywa się takie wydarzenie. Poza tym na roll20.net wiele osób przez internet prowadzi (ale to w 99% przypadków po angielsku).

Ja sam rzadko prowadzę takie niezobowiązujące gry, najczęściej wolę bardziej ustrukturyzowane, z kilkumiesięcznym umawianiem itp itd.

[DeVire]

Grywałem jakieś 15-20 lat temu. Głównie w Młotka, ale zaczynaliśmy od Kryształów Czasu drukowanych w MiM, przerobiliśmy też CyberPunka, ZewCthullu, Zły Cień, systemy autorskie (każdy w podstawówce za punkt honoru postawił sobie napisanie własnego systemu - poziom oczywiście podstawówkowy ), AD&D i pewnie inne, o których już nie pamiętam.

Ech, to były czasy. Teraz to już tylko cRPG, ale to ma takie porównanie do prawdziwego RPG jak maluch z ferrari.

He he to tak jak ja Nawet mam gdzieś w jakieś starej walizce z dzieciństwa MiM z Kryształami Czasu:)
Hobbi teraz bardziej niszowe niż nisza

[Cyber Killer]

Czy ja wiem? Z 1 strony faktycznie pojawiło się ogrom innych zajęć, którymi można zapełnić wolny czas. Z takich pokrewnych to np planszówki, ale z 2 strony obecnie w RPGi gra więcej ludzi niż kiedykolwiek wcześniej, pomimo planszówek i nawet gier komputerowych. Nadal jest to rozrywka dla kilku % społeczeństwa, ale ilość grających wzrosła i to kilkukrotnie w porównaniu z czasami jakieś 10 lat temu. Kiedyś człowiek musiał szukać lokalnych klubów fantastyki żeby znaleźć osoby do grania, a dzisiaj sam mógłbym klub założyć z samych tylko osób które grywają u mnie .

[DeVire]

Cóż prawda jest taka że dawno nie grałem w żadne rpg:( brak mistrza gry dobrego.

A planszówki to z dzieciakiem i żoną gramy ostatni na topie Zamki szalonego Ludwika super gra

[hydra_pl]

O proszę widzę, że nie tylko ja uwielbiam Zamki Szalonego Króla Ludwika, RPG-i i puzzle.
Te hobby widać idą w parze... albo w trójkę nawet.
U mnie z RPG w zasadzie rządzi Świat Mroku.

[Cyber Killer]

Świat mroku (konkretnie new World of Darkness + God Machine Chronicle, również znane od nowej edycji jako Chronicles of Darkness) jest jednym z moich głównych systemów, jakie prowadzę.

[hydra_pl]

U mnie to interpretacja własna wilkołaka

[Cyber Killer]

Ja nie modyfikuję systemów w żaden znaczący sposób, widzę to jako zaszłość z czasów kiedy dostępność RPG była słaba (jest to też część tzw "polskiej szkoły RPG", której nienawidzę). Teraz jest tyle gier, że jak coś się komuś w jednej nie podoba to wystarczy sięgnąć po inną. Za to z tymi modyfikacjami kończy się tak, że jak chce się pograć w system X to nagle okazuje się że nie ma u kogo, bo każdy coś tam swojego zmienił i nikt nie gra tak jak autorzy przewidzieli i zainteresowani gracze mogli przeczytać. To również prowadzi do tego że siada nowa osoba do gry i gra wedle zasad podręcznika, a MG robi swoje modyfikacje w tle i wychodzą sprzeczności, albo co gorsza - postać gracza na tym cierpi, co wpływa źle na przyjemność z grania.

[hydra_pl]

U mnie to taka zaszłość właśnie, aczkolwiek gracze na tym nie cierpią, wiedzą co i jak modyfikuję.

[Cyber Killer]

Mam tu moją listę darmowych systemów RPG wartych zobaczenia, feel free wypróbować: http://rpgwiki.ck40.ovh/freerpg

[hydra_pl]

Przymierzam się do Fate... ale to potrwa

[Cyber Killer]

Fate gorąco polecam, dla mnie było to niemałe objawienie RPGowe, druga mechanika, która odmieniła moje prowadzenie (pierwsza zmiana była po Tri-Stat dX). Również graczom się bardzo podoba (i praktycznie wszystkim innym MG których znam), tylko trzeba ich uprzedzić, że to będzie kompletnie co innego niż znają dotychczas.

Ważna porada - nie sięgaj po Fate Accelerated bez przeczytania najpierw Fate Core. Accelerated to "mod" do podstawowej mechaniki, którego nie zrozumiesz poprawnie bez znajomości całości. Wiele osób zaczyna od Accelerated i potem ma złe wyobrażenie o Fate, bo wiele rzeczy musieli sobie sami zinterpretować (a które są jasno zdefiniowane w Core). Nie bój się ilości stron, Core jest napisane wspaniale lekko, dużym fontem i można to przeczytać w 1 dzień.

[hydra_pl]

Dzięki za radę. Myślę, że jesień to taki w miarę realny termin na czytanie mechaniki.
Teraz zaczynamy (ja jako gracz) Maga ze Starego Świata Mroku, więc też trochę czytania jest.
Ja z kolei przymierzam się do Exalted, ale właśnie na Fate, bo oryginalna mechanika to jest kaplica.