9000 Ravensburger Astrologia

[Kama]

Astrologia była pierwszymi dużymi puzzlami, które mi się tak bardzo spodobały, że chciałam je mieć i co więcej zawiesić na scianie bądź. ... suficie bo tak podpatrzyłam gdzieś w czelusciach internetu, a do tego w puzzle na suficie wkomponowane były światełka ledowe, to dopiero był kosmos to było dobre kilka lat temu gdy na świat miała przyjść moja córcia.
Teraz czytam ten wątek i wracają wspomnienia i plany i chęć posiadania kosmosu na suficie moze jeśli zmniejszy mi się stos do ułożenia
Junko przyklejam się oto oficjalnie do tego wątku i będę gorącym choć czasem cichym kibicem

[DeVire]

Astrologia była pierwszymi dużymi puzzlami, które mi się tak bardzo spodobały, że chciałam je mieć i co więcej zawiesić na scianie bądź. ... suficie bo tak podpatrzyłam gdzieś w czelusciach internetu, a do tego w puzzle na suficie wkomponowane były światełka ledowe, to dopiero był kosmos to było dobre kilka lat temu gdy na świat miała przyjść moja córcia.
Teraz czytam ten wątek i wracają wspomnienia i plany i chęć posiadania kosmosu na suficie moze jeśli zmniejszy mi się stos do ułożenia
Junko przyklejam się oto oficjalnie do tego wątku i będę gorącym choć czasem cichym kibicem

Też bym wcisnął te puzzle na sufit co czytam ten wątek lub inny astrologi to coraz większa chęć mnie nachodzi na te puzzle.

[Junka]

Astrologia była pierwszymi dużymi puzzlami, które mi się tak bardzo spodobały, że chciałam je mieć i co więcej zawiesić na scianie bądź. ... suficie bo tak podpatrzyłam gdzieś w czelusciach internetu, a do tego w puzzle na suficie wkomponowane były światełka ledowe, to dopiero był kosmos to było dobre kilka lat temu gdy na świat miała przyjść moja córcia.
Teraz czytam ten wątek i wracają wspomnienia i plany i chęć posiadania kosmosu na suficie moze jeśli zmniejszy mi się stos do ułożenia
Junko przyklejam się oto oficjalnie do tego wątku i będę gorącym choć czasem cichym kibicem

Też bym wcisnął te puzzle na sufit co czytam ten wątek lub inny astrologi to coraz większa chęć mnie nachodzi na te puzzle.

Też widziałam te fotki Marzenia są po to, żeby je spełniać, więc do dzieła!

Junka - specjalistka od zmieszania (bynajmniej nie "się")
Kolejny raz wielkie brawa za spektakularną decyzję

"Się" pewnie czasem też

[yarkoos]

Astrologia była pierwszymi dużymi puzzlami, które mi się tak bardzo spodobały, że chciałam je mieć i co więcej zawiesić na scianie bądź. ... suficie

Też bym wcisnął te puzzle na sufit co czytam ten wątek lub inny astrologi to coraz większa chęć mnie nachodzi na te puzzle.

I ja o tym myślałem. Pomysł ze światełkami ledowymi boski! Aż pudełko zyskało kilka miejsc w kolejce. Widzę tylko taki problem, że jak sufit się zrobi ciemny zamiast (zazwyczaj) jasnego, to pomieszczenie optycznie może się stać mniej przyjazne. Mam fajne miejsce na takie rozwiązanie na skośnym suficie, ale rezerwuję je dla "Stworzenia Adama"

[Junka]

Widzę tylko taki problem, że jak sufit się zrobi ciemny zamiast (zazwyczaj) jasnego, to pomieszczenie optycznie może się stać mniej przyjazne.

Coś w tym jest, niestety.

[michael_s]

Dla przypomnienia:

[jagabaga]

Widzę tylko taki problem, że jak sufit się zrobi ciemny zamiast (zazwyczaj) jasnego, to pomieszczenie optycznie może się stać mniej przyjazne.

Coś w tym jest, niestety.

Też byłam napalona na wieszanie Astrologii na suficie oraz na jej upiększanie (rękami męża, oczywiście ) diodami i światłowodami (by wyeksponować konstelacje), ale doszliśmy do takiego samego wniosku jak powyżej, a dodatkowo od pomysłu odwiódł nas kształt naszego sufitu, nie będący ani kwadratem, ani nawet prostokątem. Astrologia zawisła na ścianie i jesteśmy z tego bardzo zadowoleni

PS. IMHO sufitowa Astrologia na zdjęciu powyżej nijak nie pasuje do wystroju pomieszczenia. Ktoś się napracował, a efekt...

[Cyber Killer]

Zdjęcie powinno być odbite, ale uwierzcie mi, dziwnie wtedy wyglądam, więc zostaje tak

(ciach - foto odbite względem osi X)
No faktycznie, jakoś tak dziwnie...

Dokładnie na to czekałem! ;-D

[Junka]

No dobra, my tu haha hihi i inne pogaduszki a puzzle się same nie ułożą.
Cierpliwości do sortowania nie mam, więc do czwartku włącznie wypełniałam kilka pudełeczek m.in.: ramka, czerwone od barana, żółto-pomarańczowe od lwa, troszkę zielonego, ogień, coś z gwiazdek, białe z napisami i bez itp. Na poniższym obrazku wszystko widać. W pudle i w wieku pudła było jeszcze dużo innych rzeczy

Zgodnie z planem, w piątek zaczęłam układać. Na początek wzięłam się za ścianki działowe.
Rozsypałam puzzelki:

Z grubsza ułożyłam:

Jak widać, nie robi to szczególnego wrażenia, więc postanowiłam bardziej zaszaleć i wzięłam się za układanie barana.
W następnym kroku sięgnęłam po daty, których układanie bardzo przypadło mi do gustu. Chcąc wykorzystać dobrą passę spróbowałam zmierzyć się z nazwami znaków zodiaku, ale nie szło mi zupełnie. Ale to tak zupełnie zupełnie, że aż mąż musiał zainterweniować i powtórzyć kilka razy, żebym wzięła się za coś innego (ja nie chciałam odpuścić). Miało to oczywiście sens, więc nazwy czekają wciąż na swoją kolej.
Z nazw miesięcy zlepiłam okrąg, który wypełniłam brązem i ogniem
Wczoraj wieczorem moje miejsce pracy wyglądało tak:

[jagabaga]

Ty to masz tempo

[Ann999]

Noo... to samo pomyślałam.

[Junka]

Ty to masz tempo

Noo... to samo pomyślałam.

Kurczę, naprawdę? Dzięki Wam wielkie, bo ja miałam wrażenie, że raczej bez szału te moje pierwsze posiedzenia.

[leżak]

Jak człowiek siedzi i się wgapia w puzzle to wydaje się, że mało ułożone.
Progres za to jest widoczny na zdjęciach. I tak uważam, że najgorsze jest sortowanie.

[Junka]

Drugie podejście do nazw znaków zodiaku zaowocowało pełnym sukcesem. Do ułożonych nazw dokładałam kolejne elementy, bo ten fragment dość łatwo dał się wysortować. Kusiło mnie bardzo, żeby je wszystkie połączyć i uporządkować swoje pole bitwy, więc wczoraj w sumie tylko to zrobiłam niestety. Przesuwanie Ravensburgera to jakaś porażka jest ale już tak nie przeżywam, jak to miało miejsce w przypadku mojej pierwszej dziewiątki Bardzo się cieszę, że zdecydowałam się na ten wzór i gorąco go polecam
Mam płyty w różnych kolorach, więc wygląda to jak wygląda

I dwa zbliżenia:

[jagabaga]

Drugie podejście do nazw znaków zodiaku zaowocowało pełnym sukcesem

BRAWO!! Ja dzięki układaniu Astrologii nauczyłam się łacińskich nazw znaków zodiaku

Mam płyty w różnych kolorach

Przydałby się pod nie obrotowy stół, co?

[Junka]

Drugie podejście do nazw znaków zodiaku zaowocowało pełnym sukcesem

BRAWO!! Ja dzięki układaniu Astrologii nauczyłam się łacińskich nazw znaków zodiaku

Coś w tym jest! Jeszcze wszystkiego nie opanowałam, ale trochę nam się razem zejdzie jeszcze

Mam płyty w różnych kolorach

Przydałby się pod nie obrotowy stół, co?

Byłoby ekstra, chociaż to jest takie wielkie, że żeby do środka sięgnąć to trzebaby się mocno nachylić Teraz to na kolanach sobie drepczę

[Junka]

Weekend poza domem, więc już teraz wklejam alutalizację z tego tygodnia. Mam już za sobą jedną nieudana próbę dodania postu - pociąg ruszył ze stacji zanim zdążyłam napisać wszystko, co chciałam i zasięg był już na tyle kapryśny, że odmówił towarzystwa
Niektóre znaki zodiaku jeszcze nie ruszone - dla wygody pewnie wypadałoby obrócić puzzle/ płytę, ale nie wiem czy do tego dojdzie fajnie byłoby mieć tydzień wolnego i układać w świetle dziennym o pełni sil, no ale jest jak jest, a nie jest źle
Trochę mnie kusi, żeby ułożyć ramkę i przyleglości, ale boję się, że będą przeszkadzać. Jak myślicie?

[leżak]

Na zdjęciu wygląda to na takie nieduże , a przecież znaki zodiaku zajmują ponad połowę układanki.
Dopiero jak zobaczy się to w odniesieniu do jakiegoś przedmiotu ( tutaj pudełka z posortowanymi elementami) widać, że to kolos

[Junka]

Na zdjęciu wygląda to na takie nieduże , a przecież znaki zodiaku zajmują ponad połowę układanki.
Dopiero jak zobaczy się to w odniesieniu do jakiegoś przedmiotu ( tutaj pudełka z posortowanymi elementami) widać, że to kolos

To chyba jakaś magia - czytając Twój post zauważyłam, że krzesło, na którym siedzę ma na oparciu naklejkę z napisem "leżak"
Oto dowód:

[leżak]

Teraz wiem czemu miałam jakiś wewnętrzny przymus, by skomentować tego posta

[Ravienne]

ładnie zasuwasz

[Junka]

ładnie zasuwasz

Nawet trochę się nie mogę doczekać, aż mi zostanie samo fioletowe

[Puzzabell]

Trochę mnie kusi, żeby ułożyć ramkę i przyleglości, ale boję się, że będą przeszkadzać. Jak myślicie?

Ramka będzie przeszkadzać, na pewno.
A najlepiej byłoby zostawić sam środek, bez tła.

[Junka]

Trochę mnie kusi, żeby ułożyć ramkę i przyleglości, ale boję się, że będą przeszkadzać. Jak myślicie?

Ramka będzie przeszkadzać, na pewno.
A najlepiej byłoby zostawić sam środek, bez tła.

Noo, mogłyby być takie puzzle konturowe, a co!

[Junka]

Plan na miniony tydzień wykonany - znaki zodiaku skończone. Są nieliczne dziury, ale na razie nie zawracam sobie nimi głowy, bo są w kolorze fioletowym, jak cała reszta puzzli, więc znajdą się później.
Martwi mnie natomiast brak jasnego puzzla z planety w Skorpionie.. Puzzli jest jeszcze dużo w pudełku, więc liczę na to, że po prostu go przeoczyłam.
Co na ten tydzień?...
Na pewno coś fioletowego..
Myślę, że gwiazdozbiory będą dobrym pomysłem
A tak to wyglądało wczoraj wieczorem:

[jagabaga]

No proszę! Koło astrologicznej fortuny już może się kręcić
Trzymam kciuki za łatwe i szybkie namierzenie braku!

[Czak Noris]

Współczuję tempa, za szybko skończysz taki fajny obrazek

[Junka]

Współczuję tempa, za szybko skończysz taki fajny obrazek

Zaraz mi miesiąc minie z nimi, a na to co zostało pewnie kilka tygodni jeszcze poświęcę A inne wyzwania tylko czekają na śmiałków!

No proszę! Koło astrologicznej fortuny już może się kręcić
Trzymam kciuki za łatwe i szybkie namierzenie braku!

Kciuki się przydadzą, dzięki

[Ann999]

musiałam wrócić do zdjęcia pudełka żeby zobaczyć czemu jeszcze tak dużo Ci zostało, bo obrazek wygląda jakby mu już niewiele brakowało
A tu jeszcze całe nocne niebo przed Tobą

[Junka]

musiałam wrócić do zdjęcia pudełka żeby zobaczyć czemu jeszcze tak dużo Ci zostało, bo obrazek wygląda jakby mu już niewiele brakowało
A tu jeszcze całe nocne niebo przed Tobą

Nooo, to chyba będzie jeszcze gorsze niż morze w Fascynującej Ziemii