Clementoni 13200 Dolomity

[Asla]

Z racji tak zaciętej walce o widzenie, bądź niewidzenie zdjęcia spróbowałam umieścić zdjęcie na innej stronie. Czy teraz wszyscy widzą?
Poziom mojego obeznania z takimi rzeczami jest dość niski, ale mam nadzieję, że udało się

[anomalia]

udało się,
natomiast dla mnie to zdjęcie jest cenną wskazówką w walce z moimi "Dolomitami"

[daro]

Teraz widać

[kmago]

Jest! Hurrra..

Brawa za dodanie obrazka i oczywiście za ułożenie, czekamy na dalsze postępy

[Asla]

To całe szczęście, że się udało, bardzo dobrze na forum było opisane jak to zrobić, tak więc nawet mi się udało. Poprawiłam też wcześniejsze zdjęcie.
Anomalia, ja również obserwuję Twoje postępy i jestem pod ogromnym wrażeniem, że wymieszałaś wszystkie worki, również życzę powodzenia!

[Bimbosz]

Objawiło mnie i również widzę to czego wcześniej nie dostrzegałem ..
Ładnieeee
jeszcze dalej niż bliżej końca, ale ważne że są postępy

[leżak]

Wszystko ładnie podane jak na tacy.
Bierzesz się za kolejną część, czy też jakiś przerywnik po drodze?

[Asla]

Dzień przerwy po ułożeniu worka E i wracamy do pracy. Powiem szczerze, że jak zaczęłam je segregować to zrobiło mi się smutno, że jest tak mało kwiatków. Jakoś przyzwyczaiłam się, że zawsze zaczynałam od nich układanie xD

[Asla]

Powrót po długiej przerwie

[leżak]

Super! Dobrze cię znowu 'widzieć'

[michael_s]

Fajnie, że jesteś. To ile worków już masz ułożonych?

[Asla]

Obecnie mam ułożone trzy worki - E, F i C. Teraz kończę ten z kościołem, został sam las

[Asla]

Mała aktualizacja worka D. Las na początku sprawiał spore trudności, ale im głębiej w las tym łatwiej szło ^^

[chrumcia91]

Mała aktualizacja worka D. Las na początku sprawiał spore trudności, ale im głębiej w las tym łatwiej szło ^^

męczę się własnie nad tym workiem..kościół poszedł błyskawicznie i zostało mi teraz zielone.....i tu zaczely sie schody....

[Asla]

Cześć wszystkim

Po długiej przerwie wracam do dolomitów, jesień to okres sprzyjający siedzeniu w domu i układaniu Dodatkowo dzisiaj byłam w sklepie i zgrzeszyłam, kupiłam kolejne puzzle

Zdjęcie niestety kiepskiej jakości ;(

[Ann999]

na tym forum to nie grzech

[chrumcia91]

A co ciekawego zakupiłaś?

[Asla]

Niestety, ale 5 worek przyniósł pierwszego zaginionego poszukiwania wciąż trwają, ale każde sprawdzone miejsce przynosi coraz mniej nadziei. Worek był układany wyjątkowo długo, w między czasie miałam jeszcze remont. Już pod koniec wiedziałam, że brakuje mi puzzla o takim kształcie dlatego odkładalam układanie z myślą, że się znajdzie przy okazji jutro będę odsuwac szafy, materiał dowodowy z worka do odkurzacza został przeszukany i odpowiednio zabezpieczony na wszelki wypadek gdyby trzeba było szukać jeszcze raz. A Wam zdarza się taki zaginiony puzzel? I co wtedy robicie?

[D4MON]

Jest nadzieja,że znajdzie się w innym worku,za materiał dowodowy łapa w górę

[klipol]

Niektórzy nawet w lodówce znajdowali także nadzieja jest

[Asla]

Poszukiwania brakującego puzzla trochę trwały, każdy kąt został dokładnie przeszukany. Kiedy już straciłam nadzieję na jego znalezienie postanowiłam otworzyć ostatni worek. Podnoszę go i właśnie pod tym workiem się ukrył! Tak się cieszę, że się znalazł

[leżak]

Ale fart

[Asla]

Hej,

Dolomity już dawno za mną. Wrzucam zdjęcia połączonej całości Nie mam za dużo wyraźnych zdjęć, ale wrzucam to, co udało mi się odnaleźć.

[ridibunda]

Czyli ciąg dalszy nastąpił i jest happy end Lubie takie historie i gratuluję!

[Słodki]

O rany, gratuluję ułożenia takiego potwora
Też w końcu muszę się zabrać za moje większe elementacje...