1).
Płyta MDF 6mm docięta na wymiar obrazu w czterech kawałkach.
Listewki 7 sztuk 2x5x250cm.
Kilka uwag technicznych.
Płyta pod puzzle najlepiej gdyby była w jednym kawałku. Niestety nie ma tak dużych płyt, więc proponowałbym dociąć płytę w dwóch kawałkach.
Ja zrobiłem z czterech (z różnych przyczyn) co spowodowało tylko niepotrzebne problemy techniczne i więcej roboty.
Listewki kupiłem takie, bo innych (przydatnych) akurat nie było. Co też przysporzyło mi dodatkowych problemów technicznych. Idealne dla mnie byłby listewki o wymiarach 3x6x300cm.
No ale cóż, jak się nie ma co się lubi, to się robi z tego co jest. Więc zaczynamy.
2).
Wszystko pomierzone, podocinane.
Listewki przykleiłem do płyty klejem "vicol". Nie mam jakiegoś ulubionego, więc nie będę robił reklamy, poprostu kupiłem pierwszy lepszy.
Oczywiście należy pamiętać, żeby mocno docisnąć klejone listewki do płyty.
(Zdjęcia z tego etapu nie wstawię gdyż wyglądało to nie profesjonalnie, a to ma być profesjonalny poradnik.
) Po wyschnięciu kleju, pomalowałem listewki lakierem bezbarwnym.
3).
Jako, że nie ufam klejom, a cała konstrukcja trochę waży, przykręciłem cały stelaż do płyty. (107 wkrętów
) Z powodów o których pisałem w punkcie 1-szym, musiałem użyć krótkich wkrętów (2 cm) i trochę pokombinować z ich rozmieszczeniem, aby płyta się nie rozeszła na łączeniach.
4).
Dla wzmocnienia stelaża i rozprowadzania ciężaru po całej konstrukcji. Wszystkie łączenia listewek skręciłem, płaskimi łącznikami metalowymi do konstrukcji drewnianych. W sumie 19 szt. o wymiarach 4x12cm.
5).
Cała konstrukcja wisi na trzech haczykach wkręconych w ścianę. Wystarczyłoby dwa, ale...
Powyższe zdjęcie, pokazuje system wieszania obrazu na haczykach. Czyli, przy trzech pionowych (środkowych) listwkach, nawiercone otwory, wzmocnione grubymi kątownikami łączeniowymi z regulacją, w celu zabezpieczenia listewki przed wyłamaniem.
Mam nadzieję, że przedstawiłem wszystko w jasny i klarowny sposób. Nie chciałem wypisywać długich, nudnych referatów, ani zawalać forum dziesiątkami zdjęć, bo kto by to czytał i oglądał.
Nie wdawałem się w szczegóły wykonywanych czynności, bo każdy majsterkowicz ma swoje patenty.
Jeśli jednak ktoś będzie potrzebował szczegółowych informacji lub pomocy, to bardzo chętnie pomogę.
. 
