Nigdy nie podobały mi się puzzle z amerykańskimi miastami, ale tym jednym dałam szansę i... nie żałuję
Ułożony obrazek:
Fragmenty:
[84/2020] Skyline NYC, Ravensburger, 1500 el.
[84/2020] Skyline NYC, Ravensburger, 1500 el.
Ostatnio zmieniony 30 października 2020, 15:55 przez aneta, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: [84/2020] Skyline NYC, Ravensburger, 1500 el.
Napisz, jak Ci się je układało. Na zdjęciu robionym w nocy chyba trudno rozróżnić jakieś szczegóły i nimi się kierować? Ja z tego powodu jakoś nie mogę się do tego typu obrazków zabrać.
Re: [84/2020] Skyline NYC, Ravensburger, 1500 el.
Ja też z tego powodu unikałam takich obrazków jak ognia, ale o dziwo układało się niezwykle przyjemnie. W pierwszej chwili wydawało mi się, że to będzie wyzwanie: niebo i budynki, które wszystkie będą takie same - czarne z plamkami (okna). Okazało się, że nie jest wcale tak źle, choć warto układać w dziennym świetle. Każdy budynek można mniej więcej rozróżnić, są inne odcienie, różne okna. (Najprostsza była woda, ale to było do przewidzenia).
Puzzle zaczęłam układać 25.10, a skończyłam 5 dni później, więc myślę, że nie jest źle
Zaopatrzyłam się już nawet w podobny wzór w tej samej elementacji, tak mi się spodobało.
- Kotti32
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 2389
- Rejestracja: 08 października 2019, 15:52
- Lokalizacja: Siemanko :)
Re: [84/2020] Skyline NYC, Ravensburger, 1500 el.
Podziwiam za ułożenie tych wieżowców. Wyglądają na bardzo trudne.
A niebo jest przepiękne
A niebo jest przepiękne
2024: 49 obrazków - 43 048 elementów
2023: 200 obrazków - 200 014 elementów
2022: 160 obrazków - 158 372 elementy
2021: 111 obrazków - 117 892 elementy
2020: 116 obrazków - 119 710 elementów
2019: 15 obrazków - 17 840 elementów
2023: 200 obrazków - 200 014 elementów
2022: 160 obrazków - 158 372 elementy
2021: 111 obrazków - 117 892 elementy
2020: 116 obrazków - 119 710 elementów
2019: 15 obrazków - 17 840 elementów
Re: [84/2020] Skyline NYC, Ravensburger, 1500 el.
Przekonałaś mnie. Spróbuję. Muszę tylko odszukać w czeluściach szaf Ravensburgera Madryt (albo Barcelonę) nocą, kiedyś tam kupione.aneta pisze: ↑08 listopada 2020, 23:36 Ja też z tego powodu unikałam takich obrazków jak ognia, ale o dziwo układało się niezwykle przyjemnie. W pierwszej chwili wydawało mi się, że to będzie wyzwanie: niebo i budynki, które wszystkie będą takie same - czarne z plamkami (okna). Okazało się, że nie jest wcale tak źle, choć warto układać w dziennym świetle. Każdy budynek można mniej więcej rozróżnić, są inne odcienie, różne okna. (Najprostsza była woda, ale to było do przewidzenia).
Puzzle zaczęłam układać 25.10, a skończyłam 5 dni później, więc myślę, że nie jest źle
Zaopatrzyłam się już nawet w podobny wzór w tej samej elementacji, tak mi się spodobało.