Strona 1 z 1

Dylematy

: 10 października 2019, 15:29
autor: giani77
Hmm, kolejka puzzli do układania rośnie, kolejne pudełka w drodze.
Jak myślicie zacząć układanie od puzzli wchodzących w skład projektów (Azja/Secesja/czarno-białe/Frida Kahlo) czy jednak zacząć od tych, które na 100% będą na sprzedaż?

Re: Dylematy

: 10 października 2019, 17:37
autor: Vicky
Zacząć od tego na co najdzie Cię wena. ;)
Wszelkie założenia z czasem idą się paść. I co z tego, że mam kolejkę do kolejki, jak albo nic nie realizuję, albo sięgam po to co zupełnie odbiega od założeń. Taka jest rzeczywistość. Przeważnie. :lol:

Re: Dylematy

: 10 października 2019, 19:42
autor: Jagoda
To mój stały dylemat - własnie czy te, które idą jakimś projektem albo właśnie je kupiłam i aż sie do nich rwę, czy też te, które strasznie chcę ułożyć, ale wiem, że będą takie jednorazowe na sprzedaż. Rozsądek nakazuje te drugie. Ale nawet, jak robię świetne plany, próbuję ustalać hipotetyczną kolejkę, to i tak plany biorą w łeb:) Krótko mówiąc - planowanie jest ekstra, ale chęć na coś ważniejsza:)

Re: Dylematy

: 10 października 2019, 20:00
autor: ridibunda
Te, co na sprzedaż.
Ułożysz, sprzedasz i będziesz mieć miejsce na nowe puzzle...

Re: Dylematy

: 10 października 2019, 20:07
autor: Jagoda
ridibunda pisze: 10 października 2019, 20:00 Te, co na sprzedaż.
Ułożysz, sprzedasz i będziesz mieć miejsce na nowe puzzle...
A dajesz radę być w tym konsekwentna?

Re: Dylematy

: 11 października 2019, 08:43
autor: jagabaga
Ja zawsze szukam złotego środka, więc układałabym przeplatanką. Układanie dla samego układania, żeby jak najszybciej sprzedać i zrobić miejsce, nie sprawiałoby mi takiej przyjemności, jaką powinno mi sprawiać puzzlowanie, a z kolei układanie samych przyjemności, mając z tyłu głowy, że te na sprzedaż zalegają i zajmują miejsce, też nie dawałoby mi pełni szczęścia. Zatem: przeplatanka :lol:.

Re: Dylematy

: 11 października 2019, 09:36
autor: Wojciech
Myślę, że najlepiej się układa to, na co najdzie ochota. :)

Re: Dylematy

: 11 października 2019, 20:20
autor: giani77
Widać, że to forum pasjonatów :)

Zrobiłam tak, jak sugerowała większość i tak jak sama czułam i zabrałam się za puzzle, do których świerzbiły mnie palce...
Efekt? Chyba jeszcze nigdy, aż tak nie poległam, po kilku godzinach układania była tylko ramka i kilka puzzli, a to malutki obrazek :(
Odłożyłam je na później, ułożyłam na poprawę humoru coś przyjemnego, małego, w ramach projektu Azja (zdjęcia już niedługo) i zaczynam takie, które będą na sprzedaż - nadchodzi monsieur Degas, trzymajcie kciuki ;)

Re: Dylematy

: 11 października 2019, 20:21
autor: ridibunda
Jagoda pisze: 10 października 2019, 20:07
ridibunda pisze: 10 października 2019, 20:00 Te, co na sprzedaż.
Ułożysz, sprzedasz i będziesz mieć miejsce na nowe puzzle...
A dajesz radę być w tym konsekwentna?
A skąd...

Re: Dylematy

: 11 października 2019, 21:53
autor: Jagoda
ridibunda pisze: 11 października 2019, 20:21
Jagoda pisze: 10 października 2019, 20:07
ridibunda pisze: 10 października 2019, 20:00 Te, co na sprzedaż.
Ułożysz, sprzedasz i będziesz mieć miejsce na nowe puzzle...
A dajesz radę być w tym konsekwentna?
A skąd...
To już mi lepiej:)