#4 - Heye 1000 - Audrey

Barteusz
Trzeci stopień puzzlomaniactwa
Trzeci stopień puzzlomaniactwa
Posty: 105
Rejestracja: 14 kwietnia 2020, 14:59

#4 - Heye 1000 - Audrey

Post autor: Barteusz »

Kolejne Heye, kolejna grafika, kolejne poczucie po ułożeniu, że to jednak nie to...
Jak kupowałem puzzle to byłem pewny że te puzzle oprawione trafią na ścianę. Po ułożeniu trafiły jednak z powrotem do pudełka.
Załączniki
IMG_20200414_110610490.jpg
Awatar użytkownika
szu
Piąty stopień puzzlomaniactwa
Piąty stopień puzzlomaniactwa
Posty: 588
Rejestracja: 23 listopada 2017, 01:00

Re: #4 - Heye 1000 - Audrey

Post autor: szu »

Kurde ja te puzzle obserwuję już chyba ze 2 (?) lata i jakoś nigdy nie mogły trafić do koszyka. Nie zliczę ile razy już prawie kliknęłam "dodaj do koszyka" :lol:
Awatar użytkownika
edorka
Piąty stopień puzzlomaniactwa
Piąty stopień puzzlomaniactwa
Posty: 5710
Rejestracja: 06 października 2019, 14:46
Lokalizacja: Wrocław

Re: #4 - Heye 1000 - Audrey

Post autor: edorka »

Obrazek piękny, aczkolwiek specyficzny - dla koneserów bym rzekła ;) .
Mnie się podoba, ale na ścianę nie powiesiłabym, bo u mnie by nie pasowały.
Również jestem w gronie osób, które patrzą na nie, ale nie mogą przekonać się do zakupu. Może ktoś kiedyś będzie odsprzedawał taniej, to wtedy :lol:
Awatar użytkownika
Vicky
Piąty stopień puzzlomaniactwa
Piąty stopień puzzlomaniactwa
Posty: 3918
Rejestracja: 13 kwietnia 2016, 23:44

Re: #4 - Heye 1000 - Audrey

Post autor: Vicky »

Portretów raczej nie uprawiam. Jak już to postacie, które są graficznie wykreowane (jak choćby te gejsze). Dla mnie główny problem polega na tym, że pięknie obrazek wygląda na obrazku, ale niestety na puzzlach rozczarowuje przez te nachalne łączenia. No i czasem okazuje się, że kolory nie są takie jak na pudełku.
Samo malarstwo jest z kolei innym problemem. To współczesne mogło by się podobać, i nadawać niekiedy na portrety, ale często razi sztucznością. Bo jednak co zdjęcie, czy plakat to nie to samo co puzzle.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Barteusz”