<1500

[Nieszczęsny Cień]

Puzzle, które się świetnie trzymają to trochę mój fetysz.
Ostatnie zdjęcie to bardzo satysfakcjonujący widok

[Dawid]

Trzeba na serio wrócić do układania, żeby jeszcze trochę podbić statystyki przed końcem roku Tym razem Wasgij po ładnych paru latach przerwy. Nigdy specjalnie nie przepadałem za klasycznym Wasgij, czyli układaniem tego, co widzą postacie na obrazku, ale Wasgij - Destiny, czyli układanie przyszłości na podstawie obrazka z przeszłości bardziej do mnie przemawia. Nie bawiłem się może aż tak dobrze, jak panowie muzycy i publiczność, ale są to puzzle, które z pewnością potrafią sprawić przyjemność
Oczywiście gotowy obrazek w spojlerze.

20191103_134545 by Dawid M, on Flickr

Spoiler:

20191103_133225 by Dawid M, on Flickr

[Dawid]

Bartłomiej Strobel - Uczta u Heroda i ścięcie św. Jana Chrzciciela [Muzeum Narodowe we Wrocławiu 705]


Nie jest to może żadna perła mojej kolekcji, ale trzeba przyznać, że bardzo przyjemny wzór do układania. Zresztą malarstwo klasyczne i puzzle to się zawsze ładnie klei Zresztą ciekawy obraz pełen alegorii i historycznych postaci. Autor też z interesującym życiorysem spajającym mocno barokowy Wrocław i Polskę. Nie będę tu opisywał, ale zachęcam ciekawych do pogooglowania. Puzzle nie wiadomo dokładnie przez kogo zostały wykonane, natomiast wiadomo dla kogo - jest to pamiątka z Muzeum Narodowego we Wrocławiu z wystawy Wrocławska Europa z 2016 roku, na której między innymi to dzieło Strobla (które na co dzień znajduje się w madryckim Prado) było wystawione. Jakby ktoś był chętny, to 15 zł kosztuje w sklepiku MNWr
Jakościowo puzzle są rewelacyjne jeśli chodzi o nadruk i bardzo fajne jeśli chodzi o spasowanie, ale irytują powtarzające się kształty i zauważalne przesunięcie w kilku kolumnach - jedną i drugą wadę bez trudu można wyłapać na zdjęciu.
Słaby ze mnie fotograf, ale w spojlerach dwa zbliżenia, które pokazują, że obraz jest nieomal fotorealistyczny.

20191104_125544 by Dawid M, on Flickr

Spoiler:

[jagabaga]

Na zbliżeniach fajnie udało Ci się uchwycić jakość, o której tak pochlebnie się wyrażasz .
Jakie są wymiary panoramki?

[Dawid]

Jakie są wymiary panoramki?

99x30

[D4MON]

Jakie są wymiary panoramki?

99x30

705 elementów?

[Dawid]

Jakie są wymiary panoramki?

99x30

705 elementów?

No takie nietypowe 47x15 elementów

[Dawid]

Path [Heye 1000]

Puzzle, których raczej bym sobie nie kupił (były w pakiecie), ale okazały się całkiem przyjemną niespodzianką. No, przynajmniej nie męczyłem się z nimi tak, jak myślałem, że będę się męczył, a końcowy efekt wynagrodził trudy

Path [Heye 1000] by Dawid M, on Flickr

[Olcia]

Pierwsze skojarzenie.... w krainie czarów

[Canuck]

Wygląda na bardzo trudne.

[aneta]

Baardzo ładne, mają w sobie jakąś magię

[Dawid]

Wygląda na bardzo trudne.

Trudne, ale szczerze mówiąc myślałem, że będą trudniejsze, a okazało się, że dwa wieczory wystarczyły

[Marcin S. Puzzler]

Trudne, ale szczerze mówiąc myślałem, że będą trudniejsze, a okazało się, że dwa wieczory wystarczyły

Wieczory są obecnie dość długie więc to określenie czasu jest mało wymierne

A z puzzlami "w pakiecie" (bonusowych) też tak miałem - układanie było miłym rozczarowaniem.

[Dawid]

A z puzzlami "w pakiecie" (bonusowych) też tak miałem - układanie było miłym rozczarowaniem.

Najgorzej jak stanie się to przyczynkiem do kompulsywnego kupowania puzzli "dla pakietów"

[Dawid]

Loup - No Danger [Heye 1000]

Kolejne puzzle kreskówkowe. Całkiem przyjemne, choć przez dominację beżu i żółci (typowo polski kolor ) nie aż tak proste.
20191124_101941 by Dawid M, on Flickr


Swoją drogą, jest wśród męskiej części społeczeństwa trochę fanów tych wielkich, żółtych maszyn. Ja się co prawda do nich nie zaliczam, ale nie ukrywam, że na któreś okrąglejsze urodziny sprawię sobie w końcu taki prezent:

[Olcia]

Wpadnij na przejażdżkę koparą

[Dawid]

Wpadnij na przejażdżkę koparą

No fajne, ale wiesz... Przyjemność też ze składania, nie z samej przejażdżki

[Dawid]

Coś w końcu trzeba tu dorzucić

Pieces of History - The Vikings [Jumbo 1000]

Nie będę się rozpisywał. Bardzo przyjemne, dowcipne puzzle z fajną kreską. No i jakościowo petarda, ale to Jumbo, więc raczej szoku nie ma Zbliżenia w spojlerze.

20200226_105013 by Dawid M, on Flickr

Spoiler:

[Dawid]

Jan Matejko - Konstytucja 3 Maja 1791 roku [Instytut Pamięci Narodowej 260]
20200229_152235 by Dawid M, on Flickr
Tym razem drobiażdżek o tyle ciekawy, że nie widziałem tego obrazu nigdy na puzzlach. I pewnie pochwaliłbym IPN za wydanie tego nawet w tak niedużym formacie, gdyby... no widać na pierwszy rzut oka - absurdalnie wielka ramka i stosunkowo niewielka powierzchnia samego obrazu na puzzlach.
Żeby nie być gołosłownym:
Właściwy obraz - 112 elementów
Ramka - 148 elementów
Szanuję pracę IPN-u ale cóż... To jest chyba dowód na to, że prywatne zawsze jest lepsze od państwowego. Nie wiem, jak to można było tak spier...ć (bo to jednak coś więcej niż zepsuć). Zastanawiam się, czy nie miało to coś wspólnego z kwestią licencji - jest to jedyne sensowne usprawiedliwienie, bo jeśli ktoś celowo tak to zaplanował, to naprawdę powinien już na zawsze zostać przy archiwach.
Dla odmiany pochwalę broszurkę dołączoną do puzzli:

Jest ciekawy i szczegółowy opis obrazu z całą symboliką i najważniejszymi postaciami. Skrócony, ale też nie ma powodu, żeby dzieci na lekcjach rozpoznawały każdego szlachetkę z tego obrazu. Bo takie jest chyba założenie tych puzzli: mają być urozmaiceniem lekcji historii - dzieci układają, potem omawiają na podstawie broszurki. Nie wiem, czy ktoś faktycznie przeprowadzi taką lekcję, ale pomysł niegłupi.
Na pewno mądrzejszy od proporcji ramki do obrazu

Tak nawiasem mówiąc nigdy specjalnie nie rozumiałem tego uwielbienia dla Konstytucji 3. maja i nie wiem do końca, po co to świętować

[Jan_Rapek]

Coś w końcu trzeba tu dorzucić

Pieces of History - The Vikings [Jumbo 1000]

Nie będę się rozpisywał. Bardzo przyjemne, dowcipne puzzle z fajną kreską. No i jakościowo petarda, ale to Jumbo, więc raczej szoku nie ma Zbliżenia w spojlerze.

20200226_105013 by Dawid M, on Flickr

Mam kilka innych wzorów z tej serii i również potwierdzam są świetne do układania. Koniecznie będę musiał upolować ten wzór do kolekcji .

[Wojciech]

Jan Matejko - Konstytucja 3 Maja 1791 roku [Instytut Pamięci Narodowej 260]

Jako pamiątka, gadżet czy suwenir to nawet fajne.
Ale jako obraz na puzzlach, no to faktycznie lepiej nie będę komentował.

[Canuck]

Masz podziwiać piękną ramkę, Dawidzie, nie obraz. Forma ponad treścią i racjonalną oceną wydarzeń.

[Dawid]

Zameg Egeskov, wyspa Fionia [Fame Puzzles 500]

Puzzle jak puzzle, właściwie nic specjalnego, ale dla mnie mają szczególne znaczenia. Nieomal są to przyjaciele z dzieciństwa Otóż są to moje pierwsze "duże" puzzle (na tamten czas to wręcz gigantyczne!), które sobie kupiłem za pieniądze z Komuni. No dobra, kupiono mi je za pieniądze z Komuni. Przynajmniej w tym przypadku wiem, na co poszły Był czas, że układałem je nieustannie i na pamięć znałem każdy element. Nie musiałem nawet patrzeć na obrazek - brałem puzzla do ręki i mniej więcej wiedziałem gdzie go położyć.
Swoją drogą w bojach zgubił się gdzieś jeden element, a kilka mocno podniszczyło, więc kupiłem sobie na Marivo drugie takie same puzzle, okazały się co prawda kompletne, ale wykrojnik inny, więc z przeszczepu nici. No ale wstawiam już zdjęcie tych kompletnych.

20200325_085000 by Dawid M, on Flickr

[Wojciech]

Ach te czasy kiedy 500el to były ogromne puzzle...

[Dawid]

Alfred Sisley - Most w Moret [Ravensburger 1000]

No lekka porażka z tego niestety wyszła, bo nie dość, że mnie te puzzle niemiłosiernie wymęczyły, to jeszcze na koniec okazały się niekompletne. W sumie mam nadzieję, że gdzieś mi ten jeden element wypadł tylko, no ale na razie jest jak jest.
EDIT: I oczywiście się znalazł tydzień po ułożeniu

Raz jeszcze się przekonałem, już ostatecznie, że impresjonizm na puzzlach to najgorsze zło. Jakoś jak je kupowałem, to tak się napaliłem, że nie zwróciłem uwagi na technikę. Na miniaturce nie wyglądało to na impresjonizm, a obraz był mi nieznany. Dobrze chociaż tyle, że Ravensburger lipy wówczas nie robił (w sumie do dziś nie robi) i nie ma wątpliwości, gdzie co ma pasować. Trzymają się może siebie elementy jak Heye, czyli wcale, ale ich zróżnicowanie jest bardzo duże.

Co do samego dzieła, no to jak się okazuje, Sisleyowi jakoś bardzo się ten most spodobał, bo namalował go kilkukrotnie w różnych kadrach. Mógłby go jeszcze w kilku technikach namalować - na lepsze by to wyszło...

20200327_092430 by Dawid M, on Flickr

[Ann999]

Obrazek wyszedł bardzo ładny, więc warto się było pomęczyć

[Dawid]

Osoby, które mnie znają wiedzą, że uważam borsuki za najwyższą formę rozwoju życia na ziemi, więc puzzli z borsukami nie odpuszczam Jak dla mnie mogłoby tu nie być tych lisów, ptaszków i innych żyjątek, mogłyby być same borsuki, no ale cóż... autorka widziała to inaczej

Pierwszy raz miałem okazję układać puzzle marki Otter House (chyba się specjalizuje w takich słodko-leśnych klimatach) i cóż, delikatnie mówiąc nie polecam. O ile jakość nadruku to petarda, to spasowanie... matko jedyna, jak to można zrobić takie badziewie Każdy element pasuje do każdego, więc na przykład w przypadku nieba, to nie wiem, czy to faktycznie jest ułożone jak trzeba, czy powciskane mniej więcej, żeby pasowało.
Tak że borsuki spoko, ale wydry idą na czarną listę.

Pollyanna Pickering - Forest Grove [Otter House 1000]

20200409_172715 by Dawid M, on Flickr

[Dawid]

Nie należę do grona forumowych yerkomaniaków, ale ten obraz zawsze mi się podobał. Szkoda, że jego Castorland nie wydał w wersji 3000, bo bym pewnie polował. A tak to został tysiączek od Schmidta. Trochę jestem rozczarowany nadrukiem - jakiś taki niewyraźny, mam wrażenie, że w Castorlandach było z tym trochę lepiej, choć może mi się zdawać. Za to zróżnicowanie elementów dla odmiany petarda

Jacek Yerka - Flying Town [Schmidt 1000]

20200426_100049 by Dawid M, on Flickr

[Vicky]

Porównując Schimdt do Ravena zawsze odnoszę wrażenie, że to niby to samo, tylko jakby wersja uboższego brata.
Przynajmniej te, z obecnych czasów, bo stare Schmidty to jednak zauważalna różnica.
Więc problem może odnosić się do jakości nadruku, a raczej do jego mocno matowej palety barw.

[Dawid]

Porównując Schimdt do Ravena zawsze odnoszę wrażenie, że to niby to samo, tylko jakby wersja uboższego brata.
Przynajmniej te, z obecnych czasów, bo stare Schmidty to jednak zauważalna różnica.
Więc problem może odnosić się do jakości nadruku, a raczej do jego mocno matowej palety barw.

Mam małe doświadczenie w puzzlach Schmidt - układałem jeszcze chyba jedynie Cascaro. Ale tam wszystko było w porządku - jakość, nasycenie, spasowanie. No po prostu puzzle idealne. Tak że nie wiem, czy to nie kwestia źródłowego obrazu Yerki? ¯\_(ツ)_/¯
No w każdym z ostatecznym moim werdykcie o tej firmie się wstrzymuję