Motyw Japoński. Jak zwykle bardzo ciekawy. I udany! Choć trzeba przyznać, że sam obrazek bardziej wpasowuje się w ramy kolażu. Więc może się wydawać, że jest tam wszystkiego po trochu i równocześnie za dużo. W moim odczuciu jest nieco przeładowany. Ale za to kolorystyka wymiata. I samo się układało - był bardzo łatwy.
Na chwilę obecną, na moim profilu zapanuje swoisty chaos obrazkowy. Z winy Fotosika, z którym mam na pieńku. Zatem dziś tylko kilka zdjęć na tzw. prezentację. Więcej szczegółów - mam nadzieję - w niedalekiej przyszłości.
Moja ocena: 5/6.
Galeria:
Puzzle Premiera*
