Return from safari (Jacek Yerka), Castorland 3000
- kallarepka
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 3525
- Rejestracja: 11 lutego 2014, 12:49
Return from safari (Jacek Yerka), Castorland 3000
Zaczynam mój jubileuszowy projekt. Puzzle, które leżą już kilka lat na szafie i doczekały się odpowiednich okoliczności w końcu.
Ostatnio zmieniony 19 lutego 2024, 17:35 przez kallarepka, łącznie zmieniany 1 raz.
- kallarepka
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 3525
- Rejestracja: 11 lutego 2014, 12:49
Re: ...
Bez pomocy internetu nie zgadłabym Stwierdziłam, że to musi być coś dużego, malowanego i trochę starszego Kiedyś chyba nie robili puzzli w elementacji 4k, a tu widzę ten starszy wykrojnik, więc zaczęłam przeglądać wzory 3k
- kallarepka
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 3525
- Rejestracja: 11 lutego 2014, 12:49
Re: ...
Gratuluję. Ja bym nie zgadła. Mój mąż stwierdził (z dużą dozą sympatii), że "to nie jest normalne".
Re: ...
Czyli, że ile?
- edorka
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 5774
- Rejestracja: 06 października 2019, 14:46
- Lokalizacja: Wrocław
Re: ...
kallarepka pisze: ↑21 stycznia 2024, 19:20Gratuluję. Ja bym nie zgadła. Mój mąż stwierdził (z dużą dozą sympatii), że "to nie jest normalne".
Mimo, że sama od jakiegoś czasu otwieram i zamykam pudełko z tym wzorem nie mogąc się zdecydować na układanie, ale raczej nie sądzę abym zgadła, że to ten wzór .
- kallarepka
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 3525
- Rejestracja: 11 lutego 2014, 12:49
Re: ...
[/quote]
Spróbuję wyrobić się do 11.02.2024. Lekko nie będzie, ale motywacja jest. Jeśli nie zdążę, to mam w zanadrzu, zabunkrowany w szafie inny jubileuszowy wzór, prosty, łatwy i ekspresowy, jak się spodziewam.
Jubileusz nie urodzinowy tylko obecności na forum.
Spróbuję wyrobić się do 11.02.2024. Lekko nie będzie, ale motywacja jest. Jeśli nie zdążę, to mam w zanadrzu, zabunkrowany w szafie inny jubileuszowy wzór, prosty, łatwy i ekspresowy, jak się spodziewam.
Ostatnio zmieniony 21 stycznia 2024, 20:08 przez kallarepka, łącznie zmieniany 1 raz.
- kallarepka
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 3525
- Rejestracja: 11 lutego 2014, 12:49
Re: ...
Też miałam kilka podejść, aż uznałam, że lepszej okazji nie znajdę.
- kallarepka
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 3525
- Rejestracja: 11 lutego 2014, 12:49
Re: ...
Pierwsze koty za płoty.
Już zapomniałam jak ja lubię te małe elementy Castorlandowe. 🩵 Dzięki nim nawet duże elementacje mnie nie przytłaczają.
Już zapomniałam jak ja lubię te małe elementy Castorlandowe. 🩵 Dzięki nim nawet duże elementacje mnie nie przytłaczają.
- kallarepka
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 3525
- Rejestracja: 11 lutego 2014, 12:49
Re: ...
Powoli do przodu. Ułożyłam pewnie ok 1/4 obrazka, więc nadal jest szansa, że zdążę do 11.02.
Niestety wszystko wskazuje na to, że puzzle będą dziurawe jak szwajcarski ser. Kupowałam je jako używane na allegro od osoby prywatnej. Od początku miałam obawy, że nie będą kompletne. Ale nie spodziewałam się aż tylu braków. Na razie naliczyłam 9 puzzli, których niemal na 100% już nie znajdę.
Biłam się z myślami, czy nie rzucić ich w kąt, ale na razie brnę w to dalej.
Niestety wszystko wskazuje na to, że puzzle będą dziurawe jak szwajcarski ser. Kupowałam je jako używane na allegro od osoby prywatnej. Od początku miałam obawy, że nie będą kompletne. Ale nie spodziewałam się aż tylu braków. Na razie naliczyłam 9 puzzli, których niemal na 100% już nie znajdę.
Biłam się z myślami, czy nie rzucić ich w kąt, ale na razie brnę w to dalej.
- Marcin S. Puzzler
- Administrator
- Posty: 5336
- Rejestracja: 17 lutego 2012, 23:08
- Lokalizacja: Kiedyś Cz-wa teraz spod Cz-wy :)
Re: ...
Motywacja potrafi siąść w takiej sytuacji.
Trzymaj się Kasiu, wyślemy z forum trochę energii do sprzedawcy, może go chociaż ząb zacznie boleć
Trzymaj się Kasiu, wyślemy z forum trochę energii do sprzedawcy, może go chociaż ząb zacznie boleć
- kallarepka
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 3525
- Rejestracja: 11 lutego 2014, 12:49
Re: ...
Muszę wam powiedzieć, że mam nadzieję, że tego poprzedniego właściciela zęby jednak nie rozbolały... Bo wiekszość zagubionych puzzli się znalazla...
Byłam przekonana, że segregację przeprowadziłam skrupulatnie, ale jednak pomyłkowo sypnęłam jedną garstkę ciemnych puzzli do pudełka z niebem. Po ponownym przejrzeniu wszystkich pudełek, zguby się odnalazły. Nadal brakuje mi 3 puzzli, ale taka ilość braków nie robi już na mnie dużego wrażenia. Przy czym nadal jest jakaś nadzieja (choc juz mniejsza niż wczesniej, bo jednak przeprowadziłam przegląd przesegregowanych elementów), że się znajdą.
Byłam przekonana, że segregację przeprowadziłam skrupulatnie, ale jednak pomyłkowo sypnęłam jedną garstkę ciemnych puzzli do pudełka z niebem. Po ponownym przejrzeniu wszystkich pudełek, zguby się odnalazły. Nadal brakuje mi 3 puzzli, ale taka ilość braków nie robi już na mnie dużego wrażenia. Przy czym nadal jest jakaś nadzieja (choc juz mniejsza niż wczesniej, bo jednak przeprowadziłam przegląd przesegregowanych elementów), że się znajdą.
- Marcin S. Puzzler
- Administrator
- Posty: 5336
- Rejestracja: 17 lutego 2012, 23:08
- Lokalizacja: Kiedyś Cz-wa teraz spod Cz-wy :)
Re: ...
...niemniej jednak niesmak pozostał
Dobra, to na razie chowam laleczkę voodoo
- kallarepka
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 3525
- Rejestracja: 11 lutego 2014, 12:49
Re: ...
Jestem mniej więcej w połowie. I trudno mi uwierzyć, że niemal wszystkie charakterystyczny obiekty już ułożyłam. Zostały głównie liście, dach i niebo
- kallarepka
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 3525
- Rejestracja: 11 lutego 2014, 12:49
Re: Return from safari (Jacek Yerka), Castorland 3000
Obchodów mojej 10 rocznicy na forum ciąg dalszy.
Po powrocie z urlopu udało mi się dokończyć w końcu dużego Yerkę. Ostatecznie są tylko 2 braki i to łatwe do uzupełnienia. Więc w sumie sukces.
Układało się bardzo przyjemnie, nawet listowie i dach. Pomogła szczegółowa segregacja i małe elementy.
Wznowienia Yerki przez Castorland pewnie się nie doczekamy, ale pomarzyć można. Kiedy jakieś pół roku temu w Wwie była duża wystawa prac Yerki w domu aukcyjnym, który generalnie prowadzi sprzedaż jego obrazów, wydaje albumy itp, rozmawiałam z jedną z pracownic i podkreślałam, że rzesze puzzlomaniaków chętnie by Yerkę poukładały i że stare wydania puzzli to teraz białe kruki. Pani mówiła, że dużo osób odwiedzających wystawę deklarowało, że są wielbicielami Yerki właśnie dzięki puzzlom. Niektórzy podobno fotografowali się z pudełkami Wild strawberries orchard na tle oryginalnego obrazu. Nic się jednak od tamtej pory w temacie nie wydarzyło...
Tak czy inaczej ukończony obraz udało mi się wrzucić na forum w rocznicę moich pierwszych zamieszczonych tu puzzli. A był to też Yerka.
Po powrocie z urlopu udało mi się dokończyć w końcu dużego Yerkę. Ostatecznie są tylko 2 braki i to łatwe do uzupełnienia. Więc w sumie sukces.
Układało się bardzo przyjemnie, nawet listowie i dach. Pomogła szczegółowa segregacja i małe elementy.
Wznowienia Yerki przez Castorland pewnie się nie doczekamy, ale pomarzyć można. Kiedy jakieś pół roku temu w Wwie była duża wystawa prac Yerki w domu aukcyjnym, który generalnie prowadzi sprzedaż jego obrazów, wydaje albumy itp, rozmawiałam z jedną z pracownic i podkreślałam, że rzesze puzzlomaniaków chętnie by Yerkę poukładały i że stare wydania puzzli to teraz białe kruki. Pani mówiła, że dużo osób odwiedzających wystawę deklarowało, że są wielbicielami Yerki właśnie dzięki puzzlom. Niektórzy podobno fotografowali się z pudełkami Wild strawberries orchard na tle oryginalnego obrazu. Nic się jednak od tamtej pory w temacie nie wydarzyło...
Tak czy inaczej ukończony obraz udało mi się wrzucić na forum w rocznicę moich pierwszych zamieszczonych tu puzzli. A był to też Yerka.
- edorka
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 5774
- Rejestracja: 06 października 2019, 14:46
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Return from safari (Jacek Yerka), Castorland 3000
Szkoda, że są braki, ale dobrze, że 'łatwe do uzupełnienia'.
Gratuluję!
Gratuluję!
- jagabaga
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 5105
- Rejestracja: 16 grudnia 2015, 12:31
- Lokalizacja: Miasto Kiepury i... Gierka;-)
Re: Return from safari (Jacek Yerka), Castorland 3000
Gratuluję jubileuszu . Gratuluję zdobycia i ułożenia obrazu godnego jubileuszu . I gratuluję "wstrzelenia się" w datę (odnalazłam Twój post z 19.02.2014 r. - hihi, tylko co takiego się działo w tamtym dniu, że obrazek "Przed ułożeniem" wygląda jak ułożony? )
- kallarepka
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 3525
- Rejestracja: 11 lutego 2014, 12:49
Re: Return from safari (Jacek Yerka), Castorland 3000
Dziękujęjagabaga pisze: ↑20 lutego 2024, 07:49 Gratuluję jubileuszu . Gratuluję zdobycia i ułożenia obrazu godnego jubileuszu . I gratuluję "wstrzelenia się" w datę (odnalazłam Twój post z 19.02.2014 r. - hihi, tylko co takiego się działo w tamtym dniu, że obrazek "Przed ułożeniem" wygląda jak ułożony? )
A zdjecie wynika z tego, że wcześniej w tym miejscu było faktycznie zdjęcie sprzed układania, ale wygasł mi profil na fotosiku, zdjęcia zniknęły, przeniosłam je na nowy portal, ale ponownie wstawiłam już tylko finalne, bez dokumentowania etapów układania.
- kallarepka
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 3525
- Rejestracja: 11 lutego 2014, 12:49
Re: Return from safari (Jacek Yerka), Castorland 3000
Zaiste cieszę się, że je przechomikowałam przez kilka lat, choć nie było to planowane. I dziękuję.
-
- Czwarty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 177
- Rejestracja: 22 maja 2020, 12:09
Re: Return from safari (Jacek Yerka), Castorland 3000
Czy będziesz je sprzedawać?
- kallarepka
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 3525
- Rejestracja: 11 lutego 2014, 12:49
Re: Return from safari (Jacek Yerka), Castorland 3000
Nie planuję na razie się ich pozbywać. Za bardzo jestem przywiązana do mojej kolekcji obrazów Yerki.