Trochę zmęczony już nim jestem...
Ostatnio czasu mało, jak jest godzinka dziennie na dłubanie to sukces. Ale światełko na końcu tunelu widać...
Trochę zmęczony już nim jestem...
Ładnie.
Pewnie tak. 25 minut temu. Jutro zdjęcie trzeciej części, a w sobotę...
Wcale nie!
Ewangelia wg. św. Łukasza pisze:Ofiarowanie w świątyni
22 Gdy potem upłynęły dni ich oczyszczenia według Prawa Mojżeszowego, przynieśli Je do Jerozolimy, aby Je przedstawić Panu.
23 Tak bowiem jest napisane w Prawie Pańskim: Każde pierworodne dziecko płci męskiej będzie poświęcone Panu.
24 Mieli również złożyć w ofierze parę synogarlic albo dwa młode gołębie, zgodnie z przepisem Prawa Pańskiego.
Starzec Symeon
25 A żył w Jerozolimie człowiek, imieniem Symeon. Był to człowiek prawy i pobożny, wyczekiwał pociechy Izraela, a Duch Święty spoczywał na nim.
26 Jemu Duch Święty objawił, że nie ujrzy śmierci, aż zobaczy Mesjasza Pańskiego.
27 Za natchnieniem więc Ducha przyszedł do świątyni. A gdy Rodzice wnosili Dzieciątko Jezus, aby postąpić z Nim według zwyczaju Prawa,
28 on wziął Je w objęcia, błogosławił Boga i mówił:
29 «Teraz, o Władco, pozwól odejść słudze Twemu w pokoju, według Twojego słowa.
30 Bo moje oczy ujrzały Twoje zbawienie,
31 któreś przygotował wobec wszystkich narodów:
32 światło na oświecenie pogan i chwałę ludu Twego, Izraela».
Proroctwo Symeona
33 A Jego ojciec i Matka dziwili się temu, co o Nim mówiono.
34 Symeon zaś błogosławił Ich i rzekł do Maryi, Matki Jego: «Oto Ten przeznaczony jest na upadek i na powstanie wielu w Izraelu, i na znak, któremu sprzeciwiać się będą.
35 A Twoją duszę miecz przeniknie, aby na jaw wyszły zamysły serc wielu».
Prorokini Anna
36 Była tam również prorokini Anna, córka Fanuela z pokolenia Asera, bardzo podeszła w latach. Od swego panieństwa siedem lat żyła z mężem
37 i pozostała wdową. Liczyła już osiemdziesiąty czwarty rok życia. Nie rozstawała się ze świątynią, służąc Bogu w postach i modlitwach dniem i nocą.
38 Przyszedłszy w tej właśnie chwili, sławiła Boga i mówiła o Nim wszystkim, którzy oczekiwali wyzwolenia Jerozolimy.
Jakiś Nowy York masz wyklejony na szafie?
Może nie tyle wyklejony, co nadrukowany na szkle - zachód słońca w Nowym Jorku - o taki: