Jak już pisałam na samym początku, zależało mi, żeby ułożyć puzzle w takiej elementacji, a ten wzór, z łatwo dostępnych, najbardziej przypadł mi do gustu, choć serce nie zaczynało mi bić szybciej na jego widok (co ma na przykład miejsce w przypadku Life). W trakcie układania obrazek zyskał w moich oczach - można powiedzieć, że niewiele się tam dzieje, ale śledzenie źdźbeł trawy czy zielonych listków nawet mnie czasem zainteresowało
Puzzle są bardzo wymagające, jest ich dużo w każdej dziedzinie, więc początkowa sumienna praca w sortowaniu procentuje w późniejszych etapach. Ja, w gorącej wodzie kąpana, muszę zdecydowanie nad tym popracować
Miałam parę kryzysów, zwątpienia we własne możliwości również mi się zdarzyły, ale warto było się "pomęczyć". W porównaniu do Ravensburgera w elementacji 9000 (2 układanki), układanka Clementoni o niebo lepiej się trzymała i mogłam przenosić złączone elementy.
Po złożeniu puzzle są piękne, konie majestatyczne, całość robi ogromne wrażenie - ale to chyba normalne przy takim dużym formacie.
Zdjęcia pionowe:
Dwa zbliżenia na łączenia:
Chyba dopiero 
Z Ukrainą 
