Uwaga, to mój pierwszy "merytoryczny" post, więc proszę o wyrozumiałość, jeśli coś mi się nie wstawi tak, jak trzeba
Castorland 4000 Zamek w Mosznie - to jedyne jak dotychczas puzzle, z których zachowałam bezpośrednią relację z układania.
Głównie w podziękowaniu dla osób, które mi te puzzle sprezentowały.
Sporo czasu zeszło - półtora miesiąca. W międzyczasie kilka "przerywników" po 1000 szt.
Z drugiej strony - pierwsze, i niestety nie ostatnie duże puzzle Castorlanda, przy których zauważyłam, że części pakowane do osobnych worków nie pasują dobrze do siebie - tak jakby mieszano zestawy.
Na początku miałyśmy spore problemy z ułożeniem ramki, bo nie wiedziałyśmy, co się dzieje. W końcu domyśliłyśmy się, że chodzi o podział na "tryptyk" i błąd w pakowaniu. Po kilku ułożonych rzędach puzzli nasz domysł się potwierdził.
Na początku więc ogólnopoglądowa relacja, a potem kwestia wad.
Castorland 4000 Zamek w Mosznie
Re: Castorland 4000 Zamek w Mosznie
Kontynuacja relacji z układania:
I gotowe Re: Castorland 4000 Zamek w Mosznie
Gratuluję - bardzo ładne ale i po sobie wiem, że sporo pracy wymagały. Tzn. po swojej Toskanii 4k
Re: Castorland 4000 Zamek w Mosznie
Układanie zakończone sukcesem - a teraz ilustracja napotkanego problemu, opisanego w pierwszym wpisie.
Tak jak napisałam na początku wątku: wygląda na to, że Castorland tnie duże puzzle na kawałki po 2-3 duże partie do oddzielnych workow, a potem pakuje te worki przypadkowo do sprzedawanych pudełek.
Dla laika takie różnice mogą być niezauważalne. Ale wszyscy puzzlomaniacy wiedzą: to, czy kawałek pasuje w tym miejscu, czy nie, często rozpoznaje się poprzez różnice rzędu ułamków milimetra - i to zarówno wzrokiem (patrząc na wzór), jak i dotykiem (wyczuwając niedokładność). A tutaj producent na wstępie zastawia taką pułapkę.
Może mam pecha - dwa razy z rzędu zawód co do producenta puzzli.
W sierpniu prezentowo otrzymałam Zamek w Mosznie 4000 (zilustrowany), na Boże Narodzenie otrzymałam Forest Cottage 3000. W przypadku Forest Cottage ujawnił się ten sam problem - puzzle wyprodukowane przy wykrojniku 2 x 1500, i te dwie polówki delikatnie niedopasowane.
Z innej strony: Zamek w Malborku 3000 Castorlanda (zaliczony), zakupiony z drugiej ręki, bez zauważalnej wady tego typu.
Tak jak napisałam na początku wątku: wygląda na to, że Castorland tnie duże puzzle na kawałki po 2-3 duże partie do oddzielnych workow, a potem pakuje te worki przypadkowo do sprzedawanych pudełek.
Dla laika takie różnice mogą być niezauważalne. Ale wszyscy puzzlomaniacy wiedzą: to, czy kawałek pasuje w tym miejscu, czy nie, często rozpoznaje się poprzez różnice rzędu ułamków milimetra - i to zarówno wzrokiem (patrząc na wzór), jak i dotykiem (wyczuwając niedokładność). A tutaj producent na wstępie zastawia taką pułapkę.
Może mam pecha - dwa razy z rzędu zawód co do producenta puzzli.
W sierpniu prezentowo otrzymałam Zamek w Mosznie 4000 (zilustrowany), na Boże Narodzenie otrzymałam Forest Cottage 3000. W przypadku Forest Cottage ujawnił się ten sam problem - puzzle wyprodukowane przy wykrojniku 2 x 1500, i te dwie polówki delikatnie niedopasowane.
Z innej strony: Zamek w Malborku 3000 Castorlanda (zaliczony), zakupiony z drugiej ręki, bez zauważalnej wady tego typu.
- zagiel1984
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 1365
- Rejestracja: 10 marca 2018, 07:37
- Lokalizacja: Radzanowo powiat płocki
Re: Castorland 4000 Zamek w Mosznie
Raczej to nie jest reguła. Ale szkoda bo lubię Castorka a widzę że często są takie przypadki.
- ridibunda
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 3088
- Rejestracja: 04 lutego 2017, 11:55
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Castorland 4000 Zamek w Mosznie
A ja to samo - przesuniecie części względem siebie - miałam właśnie w zamku z Malborku 3k.
Re: Castorland 4000 Zamek w Mosznie
Szkoda że to taka loteria, układałam Tukany 3k i nie było tam problemu z połączeniem. Nawet potem nie mogłam znaleźć gdzie ta linia biegnie.
Co do zamku - powinno być na puzzlach więcej naszych rodzimych zabytków.
Co do zamku - powinno być na puzzlach więcej naszych rodzimych zabytków.