[1] Trefl, 2000, Kwiaty - Słodkie Popołudnie

[Bezin]

Zacznę od puzzli które dopiero z żoną układamy. Nie są to moje pierwsze puzzle ale NASZE już tak

Zdecydowaliśmy się na nie ze względu na moją nudę i chęć zdarcia pypcia. Miałem je w większości sam układać ale żona bardziej się wkręciła

Zostałem nawet skrytykowany za technikę układania otóż żona jest zwolenniczką jak zauważyłem wszelkiego typu sortowania, ja natomiast jedynie to wym agam by wszystkie puzzle były na planszy "obrazkiem" do góry

Kilka fotek z procesu!

Pozdrawiamy
Paweł & Marysia

[wijkaa]

Dlatego ja wolę układać sama. Ewentualnie razem, ale osobno. Tzn te same puzzle, ale nie w tym samym momencie, a na zmiany.
Bo ja mam wszytko uporządkowane i czyte pole do pracy, a ten to kładzie puzzle gdzie popadnie. Brrrr

[ridibunda]

O rany, chyba trudne?
Ja jestem z Twojej frakcji - mają być na stole obrazkiem do góry, nie cierpię sortowania! Tylko przy tych dużych elementacjach tak się nie za bardzo da.

[Bezin]

Ciekawe, ile człowieków to pewnie opinii na ten temat To pewnie zależy od stylów układania. Patrząc na żonę, to ona woli układać jeden motyw aż go skończy (widać na zdjęciu całe obszary zapełnione) a ja jednak wolę skubnąć to tu, to tam Pewnie dlatego segregowanie nie jest dla mnie ^^

A czy trudne? Pewnie, że trudne ale jak się już ułoży to "phi, ale łatwe"

[Ethiel]

Dlatego ja wolę układać sama. Ewentualnie razem, ale osobno. Tzn te same puzzle, ale nie w tym samym momencie, a na zmiany.
Bo ja mam wszytko uporządkowane i czyte pole do pracy, a ten to kładzie puzzle gdzie popadnie. Brrrr

Na zmiany układać nie próbowałam. Może powinnam spróbować? Wszyscy co ze mną razem układali do tej pory się poddali. Ja z frakcji przyjżyj się dziurze czy fragmentowi, spędź x czasu gapiąc się na elementy, wyłów ten wytypowany, przyłóż i voila pasuje. Jak nie to odłóż i spróbuj ponownie. Chyba z tego powodu bardzo nie lubię połaci jednolitego koloru z mało zróżnicowanym wykrojnikiem. Rzadko biorę jakiś element i przykładam go w wielu miejscach. Jak ktoś ze mną układa i już 20 puzzla w to samo miejsce próbuje wpasować to coś we mnie pęka. Biorę wytypowany, przykładam i pasuje...

[Bezin]

No i co się zaczęło i było wspaniałe, zazwyczaj ale niekoniecznie ale czasami tak jest, szybko się kończy

Puzzle ułożone, żona i ja żyjemy choć łatwo nie było (żart!). Puzzle ładnie się komponują ułożone, raczej proste niż trudne. Pewnie zostanie rozebrany i złożony w pudełku a nowe 6000 przyjdą w przyszłym tygodniu! Głodni puzzli chyba jesteśmy oboje

Byłbym pod wielkim wrażeniem widzieć takie rzeczy jak, szukanie puzzla i dopasowanie go za pierwszym razem w chmarze puzzli w około Czasami mi też się to udaje, fakt, ale jednak "łącze" dwie techniki Spróbowałem także segregować na "rodzaj puzzla i kolor". Zdecydowanie mi to nie siada

A ułożony obrazek wygląda tak:

[edorka]

Piękny i smakowity - czego więcej trzeba?

[Bezin]

Kawy, na pewno kawy brakuje

[edorka]

Kawy, na pewno kawy brakuje

Dzisiaj, przy tym ukropie to raczej zimnej lemoniady