Zobaczymy, czy starczy mi cierpliwości. Jedno jest pewne- o ile sie nie poddam, to będzie to dłuuuugia zabawa
powodzenia
Teraz wiem tylko, ze nie lubie kwiatkow 
Spróbuję się nie poddać, małe światełko w tunelu widzę, ale tunel długi
. Niestety, na pewno nie z tych, co nie męczy oczu . Układałam podobny, choć nie bialo-czarny i wiem, że łatwo nie było. Trzymam kciuki za powodzenie przedsięwzięcia . Marcin dobrze radzi - posortuj kształtami . 
Jak dotąd jakoś szło, ułożyłam już większość puzzli, na których jest coś w miarę rozpoznawalnego. Zostało NAJGORSZE- jakies nieokreslone czarno-biale ksztalty, m.in. te niby-góry i czesci zwierzat. Ale jakos dam rade. Kiedys 
Te puzzle sa świetne, choć na poczatku układania brzydkie słowa cisnely sie na usta Niektore kawalki mialam w rece po kilkanascie razy i dopiero za n-tym nastapilo oświecenie -"toż to krowi zad!" Najgorsze, czyli góry, nadal przede mną. Układanie ich polega na intensywnym wgapianiu się w pudełko i próbie lokalizacji wybranego puzzla. Niestety, nie zawsze udaje się zlokalizować. Myślę, że jutro wprowadzę sortowanie po kształtach, bo innej metody na te góry chyba nie wymysle.
to jeszcze nie mój level 
). Prydałby się plakat rzeczywistej wielkości, żebym zaryzykował walkę z nimi. to nie lada wyczyn ułożyć takie puzzle 
Z Ukrainą