Sklep z puzzlami w Warszawie

[Ewik]

No własnie, pytanie, jak w tytule, chociaż nie wiem czy pasuje do tego działu.

Jadę na 3 dni na szkolenie do Warszawy i w wolnym czasie chętnie zajrzałabym do jakiegoś sklepu stacjonarnego z puzzlami. W ogóle taki istnieje w Warszawie? Wpisywałam w Googlach i wychodzą głównie internetowe lub empiki lub podobne sklepy, a mnie chodziłoby o sklep o typowo puzzlowym lub puzzlowo - growym profilu.

Będę wdzięczna za podpowiedzi

[wijkaa]

Ja mieszkam w Warszawie, ale nie mam pojęcia.
Jest kilka lumpeksów, w których czasem bywają puzzle, ale bez gwarancji.

[kallarepka]

Ja znam tylko Superpuzzle (a dokładniej Księgarnia Orla) w Ząbkach. Sklep jest tuż przy stacji PKP, dojazd kolejką podmiejską w kilkanaście minut czyli blisko. Poza tym nigdy nie trafiłam w Wwie na żaden porządny sklep z sensownymi puzzlami tj innymi niż Trefl, Castorland czy Clementoni.

[Ewik]

Dziękuję wszystkim za podpowiedzi. Okazało się, że po zakończeniu części oficjalnej nie było wiele czasu na wyprawy, więc zwiedziłam tylko okolice hotelu

[olcia.313]

Raz kupowałam tutaj https://zgrani.pl/.
Praga-Południe nad Balatonem, spory wybór gier i puzzli, kompetentny sprzedawca

[Ewik]

Raz kupowałam tutaj https://zgrani.pl/.
Praga-Południe nad Balatonem, spory wybór gier i puzzli, kompetentny sprzedawca

Jeszcze raz dzięki za podpowiedzi. Co prawda, jak pisałam wcześniej, nie udało się za bardzo pozwiedzać, co nie znaczy, że przyjechałam tak całkiem bez łupów

Zdobycz z Zamku Królewskiego. Pierwszy Canaletto już jest
Ja bym z ich obrazów wybrała inny i na pewno przynajmniej w 1000, ale co tam. Kiedyś ulożę jeszcze innego.

[kallarepka]

To prawda, są lepsze obrazy Canaletta, które też lepiej nadają się na puzzle. Ale podczas ostatniej wystawy w Zamku Królewskim odniosłam wrażenie, że obrazy w sali Canaletta są ciemne i bez rozjaśnienia byłyby trudne do układania. Bardziej podobały mi się obrazy sprowadzone z innych muzeów przedstawiające weduty Drezna albo Wenecji.

[Ewik]

Te drezdeńskie są przepiękne. A będąc w Dreźnie można się przejść na na tzw. Canaletto view czyli miejsce gdzie ustawiał sobie sztalugi, żeby malować portrety miasta.

Ja bym właśnie chciała takie drezdeńskie puzzle. Ale w sklepie muzealnym, mieli tylko magnesy na lodówkę, cóż, na bezrybiubi rąk ryba