[Castorland 4000] - Góry, ach te góry!
- halusta
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 281
- Rejestracja: 15 lipca 2016, 20:30
- Lokalizacja: Lubuskie
Re: [Castorland 4000] - Góry, ach te góry!
Sumienny jesteś!! Login to masz nie od parady teraz to wędrówka Cię czeka, a później bujanie w obłokach
- jagabaga
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 5105
- Rejestracja: 16 grudnia 2015, 12:31
- Lokalizacja: Miasto Kiepury i... Gierka;-)
Re: [Castorland 4000] - Góry, ach te góry!
Oj, Czaki, coś tu nie pasuje... Piszesz, że ruszasz pod górę, a z Twojego odliczacza kroków wychodzi, że teraz cały czas będziesz miał już tylko z górki... Chyba za dużo wypiłeś... wody z jeziorkaCzak Noris pisze:
Ostatecznie wszystko się dobrze skończyło, jeziorko opłynąłem całe i mogę z czystym sumieniem ruszać pod górę:
----------------------------------
1726/4002 (43.13%)
- Czak Noris
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 1474
- Rejestracja: 28 stycznia 2016, 11:45
Re: [Castorland 4000] - Góry, ach te góry!
Nie do końca się z Tobą zgodzę, Jago.
Do połowy jeszcze kawałek, a mam wrażenie, że druga połowa będzie jednak nieco trudniejsza od jeziorka. W lesie pełno niedźwiedzi i innych dzikich bestii, może być tam różnie.
Do połowy jeszcze kawałek, a mam wrażenie, że druga połowa będzie jednak nieco trudniejsza od jeziorka. W lesie pełno niedźwiedzi i innych dzikich bestii, może być tam różnie.
Puzzle to nie martini. Najlepiej je dobrze wymieszać
Re: [Castorland 4000] - Góry, ach te góry!
Spoiler:
Oczywiście puzzle super
- Czak Noris
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 1474
- Rejestracja: 28 stycznia 2016, 11:45
Re: [Castorland 4000] - Góry, ach te góry!
Moje przypuszczenia się sprawdziły - w lesie jest dużo gorzej niż nad wodą. Zanim ruszyłem w górę, wylegiwałem się nad jeziorkiem kilka dni, ale nawet to nie tłumaczy słabych postępów. Udało się zdobyć trochę terenu w pobliżu jeziora, ale im dalej od brzegu, tym ciężej.
Minąłem jednak półmetek trasy i z każdym dniem powinno być już łatwiej.
----------------------------------
2062/4002 (51.52%)
Minąłem jednak półmetek trasy i z każdym dniem powinno być już łatwiej.
----------------------------------
2062/4002 (51.52%)
Puzzle to nie martini. Najlepiej je dobrze wymieszać
- Bimbosz
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 561
- Rejestracja: 30 marca 2016, 23:43
- Lokalizacja: Silesia, Koszęcin
Re: [Castorland 4000] - Góry, ach te góry!
a wczoraj myślałem co się dzieje, że bak postępów udokumentowanych :p
Zapraszam do odwiedzania Mojego profilu
- Czak Noris
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 1474
- Rejestracja: 28 stycznia 2016, 11:45
Re: [Castorland 4000] - Góry, ach te góry!
Dobrze wiedzieć, że ktoś myśli o Czaku, gdy ten się mozolnie przedziera przez puszczę
Na szlaku nie ma lekko. Brak jakichkolwiek ścieżek, gęste zarośla, strome zbocza, niedźwiedzie, dzikie węże, wilki jakieś... długo by wymieniać, z czym się muszę każdego dnia mierzyć. W jeziorku pływało się tak błogo, że nic nie zapowiadało aż takich problemów w górze. Kilka dni minęło, a do granicy lasu jeszcze daleko:
A tak to wygląda z bliska:
Niech was nie zwiodą te sielankowe widoki, to wszystko przez to, że prawdziwe oblicze lasu zasłonięte jest przez drzewa
----------------------------------
2304/4002 (57.57%)
Na szlaku nie ma lekko. Brak jakichkolwiek ścieżek, gęste zarośla, strome zbocza, niedźwiedzie, dzikie węże, wilki jakieś... długo by wymieniać, z czym się muszę każdego dnia mierzyć. W jeziorku pływało się tak błogo, że nic nie zapowiadało aż takich problemów w górze. Kilka dni minęło, a do granicy lasu jeszcze daleko:
A tak to wygląda z bliska:
Niech was nie zwiodą te sielankowe widoki, to wszystko przez to, że prawdziwe oblicze lasu zasłonięte jest przez drzewa
----------------------------------
2304/4002 (57.57%)
Puzzle to nie martini. Najlepiej je dobrze wymieszać
Re: [Castorland 4000] - Góry, ach te góry!
Zaiste, puszcza straszliwa
Ale co to dla Czaka Dasz radę!
Ale co to dla Czaka Dasz radę!
- Czak Noris
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 1474
- Rejestracja: 28 stycznia 2016, 11:45
Re: [Castorland 4000] - Góry, ach te góry!
Chyba rzeczywiście dam radę. Ostatnie dwa dni okazały się z lekka przełomowe, bo podkręciłem tempo do przeszło 100 puzzli/dzień, ostatni raz tak dobrze było podczas pływania w jeziorku, a drzewa zwiedzałem w tempie poniżej 30-40 elementów na dzień.
Przebyłem niemal do końca puszczę po lewej:
Potem skorzystałem z okazji obejrzenia okolicy i wdrapałem się na najwyższe drzewo:
skąd otworzył się widok na głęboką dolinę i położony po drugiej stronie pagórek, który z marszu zdobyłem:
Teraz schodzę w dół i kończę z lasem, bo zostało jeszcze sporo drzew:
----------------------------------
2626/4002 (65.62%)
Przebyłem niemal do końca puszczę po lewej:
Potem skorzystałem z okazji obejrzenia okolicy i wdrapałem się na najwyższe drzewo:
skąd otworzył się widok na głęboką dolinę i położony po drugiej stronie pagórek, który z marszu zdobyłem:
Teraz schodzę w dół i kończę z lasem, bo zostało jeszcze sporo drzew:
----------------------------------
2626/4002 (65.62%)
Puzzle to nie martini. Najlepiej je dobrze wymieszać
- Bimbosz
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 561
- Rejestracja: 30 marca 2016, 23:43
- Lokalizacja: Silesia, Koszęcin
Re: [Castorland 4000] - Góry, ach te góry!
puzzle "TRUDNE" ale widzę że postępy są i to bardzo widoczne
Zapraszam do odwiedzania Mojego profilu
- Czak Noris
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 1474
- Rejestracja: 28 stycznia 2016, 11:45
Re: [Castorland 4000] - Góry, ach te góry!
Nie jest to poziom Algieru, jeziorko było banalne, ale las ma swoje momenty.
Puzzle to nie martini. Najlepiej je dobrze wymieszać
- Czak Noris
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 1474
- Rejestracja: 28 stycznia 2016, 11:45
Re: [Castorland 4000] - Góry, ach te góry!
No to jadę dalej. Znaczy idę, bo nie jestem zwolennikiem jeżdżenia po górach dorożkami lub innym tałatajstwem.
Zejście z pagórka było proste:
Podejście pod inny pagórek również nie sprawiło problemów:
Chodzenie po lesie proste nie jest:
Zostało już naprawdę mało zielonego terenu, ale chyba jestem ślepy, bo nie mogę wypatrzeć żadnych ścieżek i dołożenie puzzla to wielkie wydarzenie.
Dzisiaj zdecyduję, czy najpierw skończę chaszcze, czy wejdę na szczyt.
Została mniej niż ćwiartka, a to tyle co nic
----------------------------------
3075/4002 (76.84%)
Zejście z pagórka było proste:
Podejście pod inny pagórek również nie sprawiło problemów:
Chodzenie po lesie proste nie jest:
Zostało już naprawdę mało zielonego terenu, ale chyba jestem ślepy, bo nie mogę wypatrzeć żadnych ścieżek i dołożenie puzzla to wielkie wydarzenie.
Dzisiaj zdecyduję, czy najpierw skończę chaszcze, czy wejdę na szczyt.
Została mniej niż ćwiartka, a to tyle co nic
----------------------------------
3075/4002 (76.84%)
Puzzle to nie martini. Najlepiej je dobrze wymieszać
- Pastor
- Czwarty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 171
- Rejestracja: 08 lipca 2016, 18:40
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: [Castorland 4000] - Góry, ach te góry!
Właśnie jestem na etapie wybierania ze sklepu pierwszej w życiu czwórki Castorlandu. Po analizie Twojego obrazka, na pewno nie będą to góry Może Moszna, nie wiem...
Good Red is dead Red.
- Czak Noris
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 1474
- Rejestracja: 28 stycznia 2016, 11:45
Re: [Castorland 4000] - Góry, ach te góry!
Te góry nie są takie straszne, tylko las miejscami trudniej ogarnąć.
Z ciekawości mierzę sobie czas układania i niemal na pewno na góry zejdzie mi najmniej czasu z dotychczasowych 4k Castorlanda. Mosznę układało się gorzej, jest tam sporo nieba.
Z ciekawości mierzę sobie czas układania i niemal na pewno na góry zejdzie mi najmniej czasu z dotychczasowych 4k Castorlanda. Mosznę układało się gorzej, jest tam sporo nieba.
Puzzle to nie martini. Najlepiej je dobrze wymieszać
- Czak Noris
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 1474
- Rejestracja: 28 stycznia 2016, 11:45
Re: [Castorland 4000] - Góry, ach te góry!
Lody, lody dla ochłody!
No i zdecydowałem. Nie chciało mi się w taki upał przedzierać przez puszczę, to sobie poszedłem na lody. Był to lekki i przyjemny spacerek. Pierwszy raz jestem w takich górach, że podejście pod szczyt to wyzwanie większe od zdobycia góry.
Teraz nie pozostaje już nic innego jak tylko wrócić przez las nad jeziorko, by stamtąd, przed powrotem z wakacji, jeszcze raz popatrzeć sobie na pikne okoliczności przyrody.
----------------------------------
3344/4002 (85.56%)
No i zdecydowałem. Nie chciało mi się w taki upał przedzierać przez puszczę, to sobie poszedłem na lody. Był to lekki i przyjemny spacerek. Pierwszy raz jestem w takich górach, że podejście pod szczyt to wyzwanie większe od zdobycia góry.
Teraz nie pozostaje już nic innego jak tylko wrócić przez las nad jeziorko, by stamtąd, przed powrotem z wakacji, jeszcze raz popatrzeć sobie na pikne okoliczności przyrody.
----------------------------------
3344/4002 (85.56%)
Puzzle to nie martini. Najlepiej je dobrze wymieszać
- Bimbosz
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 561
- Rejestracja: 30 marca 2016, 23:43
- Lokalizacja: Silesia, Koszęcin
Re: [Castorland 4000] - Góry, ach te góry!
Troszkę zabawy będziesz miał z ulubionym niebem
Zapraszam do odwiedzania Mojego profilu
- Czak Noris
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 1474
- Rejestracja: 28 stycznia 2016, 11:45
Re: [Castorland 4000] - Góry, ach te góry!
No jak to u Castora trochę będzie, ale nie za dużo, z kilkoma odcieniami niebieskiego.
Nie chce mi się liczyć brakującej zieleniny, ale z niebem raczej nie załapię się na program 500+.
Nie chce mi się liczyć brakującej zieleniny, ale z niebem raczej nie załapię się na program 500+.
Puzzle to nie martini. Najlepiej je dobrze wymieszać
- kmago
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 283
- Rejestracja: 29 stycznia 2015, 14:59
- Lokalizacja: Warszawa
Re: [Castorland 4000] - Góry, ach te góry!
Relacje Czaka z układania to zdecydowanie moje ulubione
jakbym chciała mieć taki porządek podczas układania i systematyczność
jakbym chciała mieć taki porządek podczas układania i systematyczność
- Czak Noris
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 1474
- Rejestracja: 28 stycznia 2016, 11:45
Re: [Castorland 4000] - Góry, ach te góry!
inowinka19 pisze:Ech te Twoje opisy uwielbiam je czytać <3 Oczywiście puzzle super
kmago pisze:Relacje Czaka z układania to zdecydowanie moje ulubione
No to się porobiło, szeregi fanek pęcznieją z każdym dniem
Puzzle to nie martini. Najlepiej je dobrze wymieszać
- klipol
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 388
- Rejestracja: 02 stycznia 2016, 16:26
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: [Castorland 4000] - Góry, ach te góry!
Czak zamiast puzzli to będzie układał majtki i staniki od fanek po szufladach
....
- Czak Noris
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 1474
- Rejestracja: 28 stycznia 2016, 11:45
Re: [Castorland 4000] - Góry, ach te góry!
Jeśli moja choroba będzie postępowała, to w szufladach będę trzymał puzzle, nie fanty
Wiecie co? Nie chciało mi się przedzierać przez chaszcze. Ja tam jestem na wakacjach, a nie na scenie programu surwiwalowego "Jak nie dać się pogryźć przez węże 4." Zszedłem sobie ze szczytu prosto nad jeziorko, rozłożyłem sobie leżaczek i sobie poleżałem. A las? Z leżaczka świetnie go widać:
I będę sobie teraz tak leżał i leżał, aż "wyleżę" całe Castoniebo:
3575/4002 (89.33%)
Wiecie co? Nie chciało mi się przedzierać przez chaszcze. Ja tam jestem na wakacjach, a nie na scenie programu surwiwalowego "Jak nie dać się pogryźć przez węże 4." Zszedłem sobie ze szczytu prosto nad jeziorko, rozłożyłem sobie leżaczek i sobie poleżałem. A las? Z leżaczka świetnie go widać:
I będę sobie teraz tak leżał i leżał, aż "wyleżę" całe Castoniebo:
3575/4002 (89.33%)
Puzzle to nie martini. Najlepiej je dobrze wymieszać
- Czak Noris
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 1474
- Rejestracja: 28 stycznia 2016, 11:45
Re: [Castorland 4000] - Góry, ach te góry!
Leżakowanie nad jeziorkiem to był doskonały pomysł. Najpierw wylegiwanie umożliwiło bezbolesne skończenie z lasem, potem błyskawiczny finisz z niebem. Niebo w przypadku tych puzzli to prawie najłatwiejszy fragment, tylko wspinaczka na ośnieżone szczyty okazała się prostsza.
Zacząłem od najjaśniejszego fragmentu nieba po lewej, potem zrobiłem najciemniejszą część po prawej. Duża różnica kolorów (zdjęcia kłamią ) ułatwiała wyszukiwanie elementów. Najwięcej kłopotu sprawiła część środkowa, ale na stole leżało już tak mało puzzli, że i ta poszła sprawnie i szybko.
I tak oto mój urlop dobiegł końca
Parę fotek z wakacji:
----------------------------------
4002/4002 (100%) PS. Jestem już w domu. Mam kilka dni na skompletowanie sprzętu niezbędnego podczas kolejnej misji, a w niedzielę lub poniedziałek lecę na antypody.
Zacząłem od najjaśniejszego fragmentu nieba po lewej, potem zrobiłem najciemniejszą część po prawej. Duża różnica kolorów (zdjęcia kłamią ) ułatwiała wyszukiwanie elementów. Najwięcej kłopotu sprawiła część środkowa, ale na stole leżało już tak mało puzzli, że i ta poszła sprawnie i szybko.
I tak oto mój urlop dobiegł końca
Parę fotek z wakacji:
Puzzle okazały się dość łatwe, na pewno najprostsze z dotychczas układanych przeze mnie 4k Castorlanda. Dolna połowa obrazka była prosta. Trochę gorzej poszło mi z lasem po prawej (tym na ostatnim zdjęciu). Najsłabszy byłem w liczeniu, po włożeniu ostatniego puzzla licznik pokazał 3999 elementów z 4002. No ale tak już jest, gdy w szkole zamiast dodawania ćwiczyło się kopy z półobrotuTymczasowy pisze:Ułożyć dolną połowę obrazka - nie powiem, to będzie fajne wyzwanie, ale liczyć ile się ułożyło elementów i nie pogubić się w rachunkach zdecydowanie większe.
----------------------------------
4002/4002 (100%) PS. Jestem już w domu. Mam kilka dni na skompletowanie sprzętu niezbędnego podczas kolejnej misji, a w niedzielę lub poniedziałek lecę na antypody.
Puzzle to nie martini. Najlepiej je dobrze wymieszać
-
- Drug stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 77
- Rejestracja: 18 kwietnia 2016, 22:45
- Lokalizacja: Zielonka k. Bydgoszczy
Re: [Castorland 4000] - Góry, ach te góry!
Witaj Czaku! Super obrazek i smakowita fotorelacja. Dzięki takim opisom aż chce się układać puzzle. Pozdrawiam i gratuluje zdobycia gór, choć wiadomo że dla Czaka to pestka
Posiadam 13 pudełek - 36000 elementów.
Ułożone 8 obrazków - 16500 elementów.
W trakcie układania - Przerwa
Ułożone 8 obrazków - 16500 elementów.
W trakcie układania - Przerwa
-
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 481
- Rejestracja: 19 września 2014, 11:15
- Lokalizacja: Kraków
Re: [Castorland 4000] - Góry, ach te góry!
Tak, mam tak samo Dziś napoczynam mojego Castrolanda, chociaż póki co jedyne 2000PiotrK pisze:Witaj Czaku! Super obrazek i smakowita fotorelacja. Dzięki takim opisom aż chce się układać puzzle. Pozdrawiam i gratuluje zdobycia gór, choć wiadomo że dla Czaka to pestka
Czaku - super relacja, fajnie, że tu jesteś
- Marcin S. Puzzler
- Administrator
- Posty: 5336
- Rejestracja: 17 lutego 2012, 23:08
- Lokalizacja: Kiedyś Cz-wa teraz spod Cz-wy :)
Re: [Castorland 4000] - Góry, ach te góry!
Landszafty to nie moja bajka ale Twój opis to rekompensuje
A co na tych antypodach?
A co na tych antypodach?
- leżak
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 3276
- Rejestracja: 16 stycznia 2014, 00:19
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: [Castorland 4000] - Góry, ach te góry!
Relacja jak zawsze zabawna. Co teraz? Twoje puzzle wyraźnie pokazują, że Czak sobie nie ułatwia
- Czak Noris
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 1474
- Rejestracja: 28 stycznia 2016, 11:45
Re: [Castorland 4000] - Góry, ach te góry!
@PiotrK, crissy
Ja sam puzzlowe choróbsko załapałem od przeglądania relacji na tym Forum, widać że to bardzo zaraźliwa przypadłość.
Ja sam puzzlowe choróbsko załapałem od przeglądania relacji na tym Forum, widać że to bardzo zaraźliwa przypadłość.
Poszukiwania zaginionego maluchaMarcin S. Puzzler pisze:A co na tych antypodach?
Ułatwia, ułatwia. Pierwotny plan zakładał debiut od Algieru 9k, później miało być już tylko gorzejleżak pisze:Relacja jak zawsze zabawna. Co teraz? Twoje puzzle wyraźnie pokazują, że Czak sobie nie ułatwia
Puzzle to nie martini. Najlepiej je dobrze wymieszać
- jagabaga
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 5105
- Rejestracja: 16 grudnia 2015, 12:31
- Lokalizacja: Miasto Kiepury i... Gierka;-)
Re: [Castorland 4000] - Góry, ach te góry!
Moja facjata też się raduje,
gdy relacje Czaka czytuje
gdy relacje Czaka czytuje
-
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 307
- Rejestracja: 16 października 2015, 22:47
- Lokalizacja: Łódź
Re: [Castorland 4000] - Góry, ach te góry!
Uwielbiam opisy twoich zmagań z układaniem puzzli. Obrazek super . Ja znów podeszłam do układania puzzli castora zobaczymy czy wytrwam do końca .