[Ravensburger 5000] - Fascynująca podróż Czaka
- Czak Noris
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 1474
- Rejestracja: 28 stycznia 2016, 11:45
Re: [Ravensburger 5000] - Fascynująca podróż Czaka
Cape Canaveral, 21 grudnia 2016
Kochani, dziś muszę się streszczać jak nigdy. Pan Spiker właśnie ogłosił, że za minutę podadzą launch, a uwierzcie mi, nie mogę się spóźnić.
Najpierw stanowczo muszę odradzić Wam wakacje w Ameryce Środkowej - to najnudniejsze miejsce na Ziemi, nic tam nie ma!
Ciekawych rzeczy można się za to dowiedzieć zwiedzając Meksyk i amerykańską prerię. Otóż okazuje się, że starożytni Indianie umieli budować dużo fajniejsze wigwamy niż dzisiejsi. I to z kamienia, a nie ze skór bizona:
Kurcze, nie zdążę, za 45 sekund kelnerzy mają przynieść launch!
Jak już jesteśmy przy bizonach, to czy wiedzieliście, że nie są to największe zwierzęta Ameryki Północnej? Większe, dużo większe, są orły. Nie wierzycie? To patrzajta na to:
Zostało 30 sekund!
Zawędrowałem daleko na północ i zrobiło się zimno. Pewnie nie pamiętacie, ale ja z domu ostatni raz wyjechałem szukać małego Nema, oczywiście na rafę nie wziąłem ani czapki, ani rękawiczek. Mama zawsze mi powtarza, żeby nie chodzić po zimnie nie ubranym, a ja zawsze słucham mamy, dlatego odpuściłem na razie tundrę i przez wielkie jeziora dotarłem do dużego miasta z takim fajnym pomnikiem jednej pani. Na imię jej chyba Fridom. Albo jakoś podobnie:
Później miałem się spotkać w Białym Domu z czarnym prezydentem, ale nie zdążyłem, a nowy to podobno jakiś biały tramp. Znałem kiedyś kilku trampów (polecam obejrzeć ich w albumie wujka Gugla) i nie miałem ochoty poznawać kolejnego, ruszyłem więc dalej.
Pan Spiker zaczyna zwoływać towarzycho, więc naprawdę muszę już kończyć.
TEN! NAJN! EJT! SEWEN! SIKS! FAJW! FOR! TRI! TU! ŁAN! OBIAD!!!
Jedliście kiedyś w takiej restauracji? Fajnie jest, tylko trochę trzęsie. Ale za to jakie widoki z okna:
----------------------------------
1095/5040 (21.73%)
Kochani, dziś muszę się streszczać jak nigdy. Pan Spiker właśnie ogłosił, że za minutę podadzą launch, a uwierzcie mi, nie mogę się spóźnić.
Najpierw stanowczo muszę odradzić Wam wakacje w Ameryce Środkowej - to najnudniejsze miejsce na Ziemi, nic tam nie ma!
Ciekawych rzeczy można się za to dowiedzieć zwiedzając Meksyk i amerykańską prerię. Otóż okazuje się, że starożytni Indianie umieli budować dużo fajniejsze wigwamy niż dzisiejsi. I to z kamienia, a nie ze skór bizona:
Kurcze, nie zdążę, za 45 sekund kelnerzy mają przynieść launch!
Jak już jesteśmy przy bizonach, to czy wiedzieliście, że nie są to największe zwierzęta Ameryki Północnej? Większe, dużo większe, są orły. Nie wierzycie? To patrzajta na to:
Zostało 30 sekund!
Zawędrowałem daleko na północ i zrobiło się zimno. Pewnie nie pamiętacie, ale ja z domu ostatni raz wyjechałem szukać małego Nema, oczywiście na rafę nie wziąłem ani czapki, ani rękawiczek. Mama zawsze mi powtarza, żeby nie chodzić po zimnie nie ubranym, a ja zawsze słucham mamy, dlatego odpuściłem na razie tundrę i przez wielkie jeziora dotarłem do dużego miasta z takim fajnym pomnikiem jednej pani. Na imię jej chyba Fridom. Albo jakoś podobnie:
Później miałem się spotkać w Białym Domu z czarnym prezydentem, ale nie zdążyłem, a nowy to podobno jakiś biały tramp. Znałem kiedyś kilku trampów (polecam obejrzeć ich w albumie wujka Gugla) i nie miałem ochoty poznawać kolejnego, ruszyłem więc dalej.
Pan Spiker zaczyna zwoływać towarzycho, więc naprawdę muszę już kończyć.
TEN! NAJN! EJT! SEWEN! SIKS! FAJW! FOR! TRI! TU! ŁAN! OBIAD!!!
Jedliście kiedyś w takiej restauracji? Fajnie jest, tylko trochę trzęsie. Ale za to jakie widoki z okna:
----------------------------------
1095/5040 (21.73%)
Puzzle to nie martini. Najlepiej je dobrze wymieszać
- Cyber Killer
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 2279
- Rejestracja: 16 października 2016, 13:00
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: [Ravensburger 5000] - Fascynująca podróż Czaka
To chyba był najfajniejszy fragment relacji ;-D, Kudos za pomysł z obiadem
galeria ułożonych || wymiana/sprzedaż || puzzlowa wishlista || metryczka puzzli
Precz z szarym, jednolitym niebem, zmorą puzzli.
Niech ręka artysty triumfuje nad przeciętnością i dostarcza nam przepięknych fotomanipulacji.
Precz z szarym, jednolitym niebem, zmorą puzzli.
Niech ręka artysty triumfuje nad przeciętnością i dostarcza nam przepięknych fotomanipulacji.
- michael_s
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 2903
- Rejestracja: 09 maja 2014, 15:38
- Lokalizacja: Szczecin i okolice
Re: [Ravensburger 5000] - Fascynująca podróż Czaka
W Stanach wszystko jest duże. Nawet orły są większe od niedźwiedzi...
Posiadam: 73 pudełka, 588700 elementów
Dotychczas ułożone: 36 obrazków, 214700 elementów
Aktualnie układam: Ravensburger 18000 Skylines of the World http://puzzleforum.pl/viewtopic.php?f=124&t=5953
Dotychczas ułożone: 36 obrazków, 214700 elementów
Aktualnie układam: Ravensburger 18000 Skylines of the World http://puzzleforum.pl/viewtopic.php?f=124&t=5953
- kusiukus
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 481
- Rejestracja: 18 lutego 2016, 22:57
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: [Ravensburger 5000] - Fascynująca podróż Czaka
Po prostu Murrica.
-
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 251
- Rejestracja: 12 stycznia 2015, 15:19
- Lokalizacja: Warszawa
Re: [Ravensburger 5000] - Fascynująca podróż Czaka
Fajne wpasowanie się z obiadem
Co niektórzy mają super foto relację , można się dużo nauczyć.
Co niektórzy mają super foto relację , można się dużo nauczyć.
- Czak Noris
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 1474
- Rejestracja: 28 stycznia 2016, 11:45
Re: [Ravensburger 5000] - Fascynująca podróż Czaka
LEO, 1 stycznia 2017
Kochani, dokonałem szokującego odkrycia: Ziemia nie ma kształtu banana, o czym zapewniało wielu średniowiecznych myślicieli. Na szczęście nie potwierdziła się też głupia teoria mówiąca o tym, jakoby nasza planeta miałaby być kulą czy czymś podobnym. Z niskiej orbity doskonale widać prawdę. W rzeczywistości Ziemia jest płaska jak naleśnik i prostokątna. Poniżej dowód:
----------------------------------
1383/5040 (27.44%)
Kochani, dokonałem szokującego odkrycia: Ziemia nie ma kształtu banana, o czym zapewniało wielu średniowiecznych myślicieli. Na szczęście nie potwierdziła się też głupia teoria mówiąca o tym, jakoby nasza planeta miałaby być kulą czy czymś podobnym. Z niskiej orbity doskonale widać prawdę. W rzeczywistości Ziemia jest płaska jak naleśnik i prostokątna. Poniżej dowód:
----------------------------------
1383/5040 (27.44%)
Puzzle to nie martini. Najlepiej je dobrze wymieszać
Re: [Ravensburger 5000] - Fascynująca podróż Czaka
A ja myślałam, że ma kształt dysku wspieranego przez cztery słonie stojące na skorupie wiekowego żółwia... tak czytałam .
- kallarepka
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 3525
- Rejestracja: 11 lutego 2014, 12:49
Re: [Ravensburger 5000] - Fascynująca podróż Czaka
Płaska jak naleśnik, a w dodatku wypełniają ją wielkie czarne, pardon, brązowe dziury. No no...
- Junka
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 2525
- Rejestracja: 14 stycznia 2016, 20:01
- Lokalizacja: Warszawa
Re: [Ravensburger 5000] - Fascynująca podróż Czaka
Super wyglądają te puzzle! Nabrałam ochoty
Ostatnio ułożone: Ravensburger 18 000 Evening Walk in Paris: viewtopic.php?f=226&t=8073
SPRZEDAM: http://www.puzzleforum.pl/viewtopic.php ... 317#p37317
SPRZEDAM: http://www.puzzleforum.pl/viewtopic.php ... 317#p37317
Re: [Ravensburger 5000] - Fascynująca podróż Czaka
Wyrobisz się w 80 dni?
Re: [Ravensburger 5000] - Fascynująca podróż Czaka
Fajny obrazek. Jakość wykonania jak zawsze na najwyższym poziomie.
- Czak Noris
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 1474
- Rejestracja: 28 stycznia 2016, 11:45
Re: [Ravensburger 5000] - Fascynująca podróż Czaka
Też tak czytałem i to w kilkunastu książkach, więc liczyłem na tę teorię tylko trochę mniej od tej z bananem, niestety z rakiety nie widziałem żadnego kosmicznego żółwia, słoni ani innego stworzonkamariareis pisze:A ja myślałam, że ma kształt dysku wspieranego przez cztery słonie stojące na skorupie wiekowego żółwia... tak czytałam .
Niemal na pewno nie, w wolnym czasie walczę jeszcze na dwóch innych frontach (niepuzzlowych), dlatego z Ziemią idzie mi tak opornie.pine pisze:Wyrobisz się w 80 dni?
Puzzle to nie martini. Najlepiej je dobrze wymieszać
- Czak Noris
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 1474
- Rejestracja: 28 stycznia 2016, 11:45
Re: [Ravensburger 5000] - Fascynująca podróż Czaka
LEO, 7 stycznia 2017
Kochani, nie jest dobrze. Fruwam sobie nad naszą płaską Ziemią ponad dwa tygodnie i końca tego fruwania nie widać. Kontrola lotów mówi, że straciła kontrolę nad rakietą i będziemy tak fruwać, aż nam braknie benzyny albo jeszcze dłużej. Czyli długo. Obawiam się, że na jakiś czas straciłem kontrolę nad wycieczką. Teraz jeszcze nie było tak źle, bo przelecieliśmy nad całą Europą i częścią Syberii:
ale w przyszłości trajektoria lotu może być coraz bardziej chaotyczna. Naukowce z NASY mówią, że to przez nieregularne pole grawitacyjne płaskiej Ziemi, efekty relatywistyczne i oddziaływanie Słońca oraz planet. Głupi byłem, zawsze myślałem, że te wszystkie teksty o wpływie Jowisza i Saturna na nasze życie to brednie. Cóż, nawet Czak uczy się całe życie.
PS. Mimo wszystko patrzę na sprawę optymistycznie. Może dzięki rakiecie szybciej zacznę odkrywać niezbadane obszary.
----------------------------------
1791/5040 (35.54%)
Kochani, nie jest dobrze. Fruwam sobie nad naszą płaską Ziemią ponad dwa tygodnie i końca tego fruwania nie widać. Kontrola lotów mówi, że straciła kontrolę nad rakietą i będziemy tak fruwać, aż nam braknie benzyny albo jeszcze dłużej. Czyli długo. Obawiam się, że na jakiś czas straciłem kontrolę nad wycieczką. Teraz jeszcze nie było tak źle, bo przelecieliśmy nad całą Europą i częścią Syberii:
ale w przyszłości trajektoria lotu może być coraz bardziej chaotyczna. Naukowce z NASY mówią, że to przez nieregularne pole grawitacyjne płaskiej Ziemi, efekty relatywistyczne i oddziaływanie Słońca oraz planet. Głupi byłem, zawsze myślałem, że te wszystkie teksty o wpływie Jowisza i Saturna na nasze życie to brednie. Cóż, nawet Czak uczy się całe życie.
PS. Mimo wszystko patrzę na sprawę optymistycznie. Może dzięki rakiecie szybciej zacznę odkrywać niezbadane obszary.
----------------------------------
1791/5040 (35.54%)
Ostatnio zmieniony 21 listopada 2017, 14:23 przez Czak Noris, łącznie zmieniany 1 raz.
Puzzle to nie martini. Najlepiej je dobrze wymieszać
- leżak
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 3276
- Rejestracja: 16 stycznia 2014, 00:19
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: [Ravensburger 5000] - Fascynująca podróż Czaka
Nie sądziłam, że ten wzór będzie się tak fajnie prezentował.
Jednak dużo się dzieje na tych kontynentach.
Dodaję na listę zakupów
Jednak dużo się dzieje na tych kontynentach.
Dodaję na listę zakupów
- Czak Noris
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 1474
- Rejestracja: 28 stycznia 2016, 11:45
Re: [Ravensburger 5000] - Fascynująca podróż Czaka
LEO, 11 stycznia 2017
Kochani, to była jazda! Znudziło mnie monotonne oblatywanie Ziemi, dlatego włamałem się do kabiny kierowcy i siadłem za sterami. Zaraz za Syberią zrobiłem na ręcznym ostry skręt w prawo, wdepnąłem z całej siły gaz i pocisnąłem jak rakieta nad Sachalinem i Japonią:
Zanim fachowce z NASY się połapali, że mnóstwo czerwonych alarmów to nie awaria, tylko Czak za sterami, byłem już nad Malajami:
i na pełnym gazie leciałem schować się pod Ziemią. Wyleciałem po drugiej stronie, niestety nad Karaibami kontrolę nad pojazdem znów przejęła kontrola lotów (a raczej fizyka, bo z ziemi sterować się nie da, o czym pisałem w poprzednim odcinku), ale co żem się pobawił, to moje.
Został mi do oblecenia już tylko niewielki fragment lądów (nie licząc obszarów polarnych), ale na jutro NASA planuje rozpoczęcie dużego eksperymentu i nie wiem co to będzie się działo.
Pozdrawiam z kosmosu!
----------------------------------
1950/5040 (38.69%)
Kochani, to była jazda! Znudziło mnie monotonne oblatywanie Ziemi, dlatego włamałem się do kabiny kierowcy i siadłem za sterami. Zaraz za Syberią zrobiłem na ręcznym ostry skręt w prawo, wdepnąłem z całej siły gaz i pocisnąłem jak rakieta nad Sachalinem i Japonią:
Zanim fachowce z NASY się połapali, że mnóstwo czerwonych alarmów to nie awaria, tylko Czak za sterami, byłem już nad Malajami:
i na pełnym gazie leciałem schować się pod Ziemią. Wyleciałem po drugiej stronie, niestety nad Karaibami kontrolę nad pojazdem znów przejęła kontrola lotów (a raczej fizyka, bo z ziemi sterować się nie da, o czym pisałem w poprzednim odcinku), ale co żem się pobawił, to moje.
Został mi do oblecenia już tylko niewielki fragment lądów (nie licząc obszarów polarnych), ale na jutro NASA planuje rozpoczęcie dużego eksperymentu i nie wiem co to będzie się działo.
Pozdrawiam z kosmosu!
----------------------------------
1950/5040 (38.69%)
Puzzle to nie martini. Najlepiej je dobrze wymieszać
- jagabaga
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 5105
- Rejestracja: 16 grudnia 2015, 12:31
- Lokalizacja: Miasto Kiepury i... Gierka;-)
Re: [Ravensburger 5000] - Fascynująca podróż Czaka
Takoś w ferworze latania byl, Czaku drogi, że nawet sfocić nasz ziemski naleśnik żeś zapomniałCzak Noris pisze:ale co żem się pobawił, to moje.
Re: [Ravensburger 5000] - Fascynująca podróż Czaka
co żem się pobawił, to moje.
tak zapodał z półobrotu, że się jeden rządek przesunął... (2 od dołu na ostatniej foci)
Czaku więcej tam takich kopniętych miejsc?
tak zapodał z półobrotu, że się jeden rządek przesunął... (2 od dołu na ostatniej foci)
Czaku więcej tam takich kopniętych miejsc?
- Czak Noris
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 1474
- Rejestracja: 28 stycznia 2016, 11:45
Re: [Ravensburger 5000] - Fascynująca podróż Czaka
Wybacz Jago, ale jestem tylko dużym chłopcem i jak się bawię, to na całegojagabaga pisze:Takoś w ferworze latania byl, Czaku drogi, że nawet sfocić nasz ziemski naleśnik żeś zapomniał
Obiecuję poprawę.
Przesunięcia wykrojnika występują w kilku miejscach, ale szybko znikają i, co najważniejsze, nie powodują niedopasowania obrazka.Imp pisze:tak zapodał z półobrotu, że się jeden rządek przesunął... (2 od dołu na ostatniej foci)
Czaku więcej tam takich kopniętych miejsc?
Puzzle to nie martini. Najlepiej je dobrze wymieszać
- Czak Noris
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 1474
- Rejestracja: 28 stycznia 2016, 11:45
Re: [Ravensburger 5000] - Fascynująca podróż Czaka
Wybaczcie, że tak dawno nie wysyłałem pocztówki, ale poczta nie ma żadnej placówki na orbicie i musiałem poczekać na możliwość transmisji danych przez urządzenia rakiety, a te zajęte są badaniami. Ja z kolei zajmuję się wypatrywaniem tych wszystkich zwierząt, których nie wypatrzyłem zwiedzając ziemię z kamasza. Na początek wziąłem się za wszystko, co lata:
lub latać powinno:
Uzupełniłem też to, co od latania woli bieganie lub pełzanie:
Do zbadania została już mniej niż połowa Ziemi:
----------------------------------
2754/5040 (54.64%)
lub latać powinno:
Uzupełniłem też to, co od latania woli bieganie lub pełzanie:
Do zbadania została już mniej niż połowa Ziemi:
----------------------------------
2754/5040 (54.64%)
Ostatnio zmieniony 21 listopada 2017, 14:23 przez Czak Noris, łącznie zmieniany 1 raz.
Puzzle to nie martini. Najlepiej je dobrze wymieszać
- Czak Noris
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 1474
- Rejestracja: 28 stycznia 2016, 11:45
Re: [Ravensburger 5000] - Fascynująca podróż Czaka
Wielki projekt wypatrzenia wszystkiego życia dobiegł końca. Po latawcach, pełzaczach i biegaczach przyszła pora na pływaków. Niestety z powodu poważnej awarii zapisu danych na razie nie wiadomo, gdzie większość pływaków lubi sobie pływać:
Zaczyna mi się trochę nudzić i nie podobać. Po sześćset dwudziestu czterech okrążeniach Ziemi widoki z okna już nie jarają, żarcie wciąż jest podłe, a dostęp do netu ograniczony, dlatego zabijam czas fotografując obszary polarne. Antarktyda zaliczona niemal cała (patrz zdjęcie wyżej), Arktyka jeszcze nieodkryta:
Zdjęcia całości dziś nie będzie. Naukowce marudzą, że im transfer siada, a zmiana od poprzedniej wrzutki niewielka, więc się nie upieram.
----------------------------------
3253/5040 (64.54%)
Zaczyna mi się trochę nudzić i nie podobać. Po sześćset dwudziestu czterech okrążeniach Ziemi widoki z okna już nie jarają, żarcie wciąż jest podłe, a dostęp do netu ograniczony, dlatego zabijam czas fotografując obszary polarne. Antarktyda zaliczona niemal cała (patrz zdjęcie wyżej), Arktyka jeszcze nieodkryta:
Zdjęcia całości dziś nie będzie. Naukowce marudzą, że im transfer siada, a zmiana od poprzedniej wrzutki niewielka, więc się nie upieram.
----------------------------------
3253/5040 (64.54%)
Puzzle to nie martini. Najlepiej je dobrze wymieszać
- Puzzabell
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 1551
- Rejestracja: 06 września 2016, 21:14
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: [Ravensburger 5000] - Fascynująca podróż Czaka
Ho ho, już Ci współczuję tego jednolitego morza. Ja miałam przynajmniej różne odcienie (skończyłam! ).
Szkoda, że nie komentujesz mojej mapki, byłoby dużo fajnych komentarzy
Szkoda, że nie komentujesz mojej mapki, byłoby dużo fajnych komentarzy
I love the smell of fresh puzzle in the morning.
Spis ułożonych puzzli *** Album Flickr *** Projekt "Big & Small" *** Lekcja Anatomii *** Tryptyki
Spis ułożonych puzzli *** Album Flickr *** Projekt "Big & Small" *** Lekcja Anatomii *** Tryptyki
- kallarepka
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 3525
- Rejestracja: 11 lutego 2014, 12:49
Re: [Ravensburger 5000] - Fascynująca podróż Czaka
To teraz 36% niebieskich elementów? To dopiero będzie ekscytująca przygoda.
- Czak Noris
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 1474
- Rejestracja: 28 stycznia 2016, 11:45
Re: [Ravensburger 5000] - Fascynująca podróż Czaka
Zostało jeszcze kilkaset biało-niebieskich, ale czystej wody jest pewnie z ponad 1000, dlatego profilaktycznie przed tą fascynującą podróżą uciekłem w kosmos
Puzzle to nie martini. Najlepiej je dobrze wymieszać
Re: [Ravensburger 5000] - Fascynująca podróż Czaka
Najbardziej podoba mi się Burj Khalifa.
- leżak
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 3276
- Rejestracja: 16 stycznia 2014, 00:19
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: [Ravensburger 5000] - Fascynująca podróż Czaka
To teraz pozostaje pomalować płyty na niebiesko i gotowe
- Czak Noris
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 1474
- Rejestracja: 28 stycznia 2016, 11:45
Re: [Ravensburger 5000] - Fascynująca podróż Czaka
Leżak się trochę pośpieszyła z tym malowaniem na niebiesko, bo miałem jeszcze do zrobienia trochę obszarów polarnych. No to je zrobiłem:
Został błękit i trochę morskiej zieleni. Błękit dzieli się na uciapkany różnisto kolorowymi plamami i błękit czysto błękitny. Tego drugiego jest zdecydowanie więcej. Będzie fajnie.
----------------------------------
3684/5040 (73.10%)
Został błękit i trochę morskiej zieleni. Błękit dzieli się na uciapkany różnisto kolorowymi plamami i błękit czysto błękitny. Tego drugiego jest zdecydowanie więcej. Będzie fajnie.
----------------------------------
3684/5040 (73.10%)
Ostatnio zmieniony 21 listopada 2017, 14:24 przez Czak Noris, łącznie zmieniany 1 raz.
Puzzle to nie martini. Najlepiej je dobrze wymieszać
- Puzzabell
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 1551
- Rejestracja: 06 września 2016, 21:14
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: [Ravensburger 5000] - Fascynująca podróż Czaka
Czak Noris pisze:
Został błękit i trochę morskiej zieleni. Błękit dzieli się na uciapkany różnisto kolorowymi plamami i błękit czysto błękitny. Tego drugiego jest zdecydowanie więcej. Będzie fajnie.
Nie zazdroszczę!
I love the smell of fresh puzzle in the morning.
Spis ułożonych puzzli *** Album Flickr *** Projekt "Big & Small" *** Lekcja Anatomii *** Tryptyki
Spis ułożonych puzzli *** Album Flickr *** Projekt "Big & Small" *** Lekcja Anatomii *** Tryptyki
Re: [Ravensburger 5000] - Fascynująca podróż Czaka
Motyw super! WOW! Ale dłubania przy tym co niemiara! Zastanawiam się czy odważyłbym się na takie coś...
Re: [Ravensburger 5000] - Fascynująca podróż Czaka
A ja ostatnio doszłam do wniosku, że i z takiego układania jednolitych kolorów można wyciągnąć jakąś przyjemność...byle elementy nie pasowały w więcej miejsc bo wtedy to już nie ma żadnej.
Więc udanej zabawy Czak, jak będzie nudno to zabierz ze sobą krzyżówki.
Więc udanej zabawy Czak, jak będzie nudno to zabierz ze sobą krzyżówki.
- Czak Noris
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 1474
- Rejestracja: 28 stycznia 2016, 11:45
Re: [Ravensburger 5000] - Fascynująca podróż Czaka
Zdarza się, że element idealnie pasował w nieswoje miejsce, ale jak na razie zawsze kompletnie nie zgadzał się kolorystycznie.
Krzyżówki fajna sprawa, ale nie przewiduję międzylądowania
Krzyżówki fajna sprawa, ale nie przewiduję międzylądowania
Puzzle to nie martini. Najlepiej je dobrze wymieszać