Clementoni 3000, New York

[Piotrkop]

Pewnie zgadniecie w mig, ale co tam... no właśnie, co tam teraz układam? Jakieś pomysły?
Mała wskazóweczka, że liczba elementów jest podzielna przez 100... No dobra, przez 3 też jest podzielna

[Yanoo]

3000 Clementoni - Nowy Jork noca

[Piotrkop]

Mówiłem, że szybko pójdzie
Następnym razem zrobię zdjęcie tylko pięciu wybranych puzzli.

[yarkoos]

Mała wskazóweczka, że liczba elementów jest podzielna przez 100... No dobra, przez 3 też jest podzielna

A to mnie zmyliłeś... Obawiam się, że liczba elementów nie jest podzielna ani przez 100 ani przez 3. Chyba, że brakuje 8 elementów.

[Piotrkop]

Mała wskazóweczka, że liczba elementów jest podzielna przez 100... No dobra, przez 3 też jest podzielna

A to mnie zmyliłeś... Obawiam się, że liczba elementów nie jest podzielna ani przez 100 ani przez 3. Chyba, że brakuje 8 elementów.

W sumie to się jeszcze okaże... Ale przyznaję, na tym forum trzeba ostrożnie używać nazwy "liczba elementów". Kolejnym razem się poprawię.

[Piotrkop]

Koniec przyjemności, czas na prawdziwą puzzlo-orkę.

[Ann999]

a ja myślałam że przyjemność to się właśnie zaczyna

[Junka]

Szybko Ci poszło, powodzenia z resztą

[Piotrkop]

Skończone, choć niebo trochę wymęczyło.
Film będzie się składać w weekend. Tymczasem garść statystyk dla ciekawskich:
- całość zajęła netto 27 godzin i 55 minut
- pierwsze 1000 elementów pękło w 6 godzin (ok. 22% łącznego czasu)
- 2000 elementów miałem złożone po 11 godzinach i 20 minutach (ok 41% łącznego czasu) i w tym miejscu mniej więcej zabierałem się już za niebo, które to...
- niebo zajęło ok. 62% łącznego czasu.

Spodziewałem się, że woda będzie bardziej absorbująca, ale poszło dość gładko. Kolejny obrazek od Clementoni, który miał bardzo przyjemny, zróżnicowany i pewny wykrojnik. Nadruk bardzo dobry, wyraźny i kolorystycznie zbieżny z pudełkiem. Jeśli ktoś by słyszał o możliwości zostania ambasadorem marki Clementoni, to się zgłaszam na ochotnika.
Puzzle mają już przyobiecane powieszenie u znajomych, fanów Nowego Jorku, co na pewno nieco osłodziło nierówną walkę z fioletowo-granatowym gradientem

[Ann999]

piękny obrazek niniejszym wpisuję na listę życzeń
czekam na filmik

[Junka]

Gratki, pięknie się prezentują

[Piotrkop]

Po długich i nierównych bojach udało mi się wreszcie skończyć time lapse'a. Zapraszam do oglądania i dzielenia się swoimi spostrzeżeniami.

[Olcia]

Dla mnie filmik bomba nic dodać nic ująć. Gratulacje.

[michael_s]

Filmik rewelacja. Ciekaw jestem czy robienie filmu mocno wydłuża czas układania?

[Piotrkop]

Filmik rewelacja. Ciekaw jestem czy robienie filmu mocno wydłuża czas układania?

Trudno mi jednoznacznie odpowiedzieć. Szacuję, że w tym przypadku o około 10-15%. Wynika to z przyjętej konwencji, że zdjęcie powstaje po każdym puzzlu dołożonym na płytę. Czasem wymagało to złożenia sobie małych fragmentów na boku. W konsekwencji czasem śmieszna do obserwowania z boku sekwencja ruchów:
pochylenie się aby położyć puzzla - odsunięcie się (żeby nie robić cienia, nie wchodzić w kadr) - naciśnięcie pilota by zrobić zdjęcie - pochylenie się aby dołożyć kolejnego itd. Jak jakiś robocik...

[jagabaga]

Po długich i nierównych bojach udało mi się wreszcie skończyć time lapse'a. Zapraszam do oglądania i dzielenia się swoimi spostrzeżeniami.

IMHO: to chyba najfajniejszy filmik z ukladania, jaki widziałam. Kwintesencja

[XeniaRodefsky]

Zgadzam się, świetny filmik.

[Piotrkop]

Dziękuję Wam za miłe słowa

[Glabisia]

Timelapse super! Bardzo fajnie się oglądało

[leżak]

Bardzo fajnie ogląda się powstawanie całego obrazka w takim tempie

[Ann999]

super! Czy Ty robisz zdjęcie po każdym puzzlu?

[Piotrkop]

super! Czy Ty robisz zdjęcie po każdym puzzlu?

Akurat w tym przypadku tak było. W pozostałych filmach zdjęcia robiły się same przy określonym interwale czasowym.

[chrumcia91]

i puzzle super i time laps bomba!

[kasienka]

Świetny film! Robi wrażenie.

[Junka]

Tym razem bez sowy, ale i tak super!
Zwłaszcza część z niebem fajnie wygląda jak się tak zapełnia

Szacuję, że w tym przypadku o około 10-15%. Wynika to z przyjętej konwencji, że zdjęcie powstaje po każdym puzzlu dołożonym na płytę. Czasem wymagało to złożenia sobie małych fragmentów na boku.

A to to w ogóle jakaś abstrakcja! Podziwiam za sumienność

[Puzzabell]

Po długich i nierównych bojach udało mi się wreszcie skończyć time lapse'a. Zapraszam do oglądania i dzielenia się swoimi spostrzeżeniami.

Najlepszy Twój filmik, zresztą jeden z fajniejszych chyba w ogóle tego typu, Szacunek za pracę i chęci
Ładny motyw, może dołączę do mojej kolekcji niujorków.

[Piotrkop]

Po długich i nierównych bojach udało mi się wreszcie skończyć time lapse'a. Zapraszam do oglądania i dzielenia się swoimi spostrzeżeniami.

Najlepszy Twój filmik, zresztą jeden z fajniejszych chyba w ogóle tego typu, Szacunek za pracę i chęci
Ładny motyw, może dołączę do mojej kolekcji njujorków.

No właśnie dziwię się, że jeszcze go nie ułożyłaś

Tym razem bez sowy, ale i tak super!
Zwłaszcza część z niebem fajnie wygląda jak się tak zapełnia

Sowa jeszcze wróci...

Szacuję, że w tym przypadku o około 10-15%. Wynika to z przyjętej konwencji, że zdjęcie powstaje po każdym puzzlu dołożonym na płytę. Czasem wymagało to złożenia sobie małych fragmentów na boku.

A to to w ogóle jakaś abstrakcja! Podziwiam za sumienność

W tym szaleństwie jest metoda - końcowo film ma stałe tempo układania, bez przestojów (które jakże dobrze nam znane) i przyspieszeń (które pojawiają się i znikają po chwili niczym meteory na niebie). I z tego względu to byłby słuszny sposób przy większych elementacjach, np. 9000 el.
Z drugiej strony szkoda aparatu na 9000 zdjęć puzzli. Można by co prawda robić rzadziej, np. co 5 ułożonych elementów (9000/5 = 1800 zdjęć = 72 sekundy filmu), ale łatwo się w tym zamotać... Coś wymyślę, to pewne

[Puzzabell]

Ładny motyw, może dołączę do mojej kolekcji niujorków.

No właśnie dziwię się, że jeszcze go nie ułożyłaś

Jak będziesz się pozbywać, to zamawiam

[Piotrkop]

Ładny motyw, może dołączę do mojej kolekcji njujorków.

No właśnie dziwię się, że jeszcze go nie ułożyłaś

Jak będziesz się pozbywać, to zamawiam

Niestety nie będę. Znajomi mający lekkiego świra na punkcie NY już szukają właściwej ściany

[leżak]

Nie dziwię się. Mnie samej bardzo podoba się kolorystyka tego zdjęcia.