Relacja #01 -- 560 / Medicine / ? / 2020
-
- Drug stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 82
- Rejestracja: 30 września 2022, 17:57
- Lokalizacja: Kraków
Relacja #01 -- 560 / Medicine / ? / 2020
Zagadka ode mnie.
Dzisiaj puzzle zostały wysypane, jutro wieczorem start.
Ktoś zgadnie? Były na forum dwa razy.
Dzisiaj puzzle zostały wysypane, jutro wieczorem start.
Ktoś zgadnie? Były na forum dwa razy.
Ostatnio zmieniony 23 maja 2023, 23:56 przez kredka, łącznie zmieniany 2 razy.
Re: Relacja #01 - ??
Czyżby lew z Medicine?
-
- Drug stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 82
- Rejestracja: 30 września 2022, 17:57
- Lokalizacja: Kraków
Re: Relacja #01 -- 560 / Medicine / ? / 2020
Tak!
Niestety na pudełku i stronie producenta brak tytułu, brak artysty. Kod produktu: RW20-ROU704.
Puzzle wyprodukowane w Polsce w październiku 2020 roku.
Niestety na pudełku i stronie producenta brak tytułu, brak artysty. Kod produktu: RW20-ROU704.
Puzzle wyprodukowane w Polsce w październiku 2020 roku.
Re: Relacja #01 -- 560 / Medicine / ? / 2020
Poznałam po wykrojniku, na przykładzie tego konkretnego elementu
Spoiler:
- edorka
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 5791
- Rejestracja: 06 października 2019, 14:46
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Relacja #01 -- 560 / Medicine / ? / 2020
Ja potwierdziłam po kolorach
Pamiętam, że tez wypatrywałam tam tytułu i w sumie nie pamiętam czy znalazłam czy nie. Widać lwa, więc jest to lew. Ciekawa jestem Twoich wrażeń z układania.
Pamiętam, że tez wypatrywałam tam tytułu i w sumie nie pamiętam czy znalazłam czy nie. Widać lwa, więc jest to lew. Ciekawa jestem Twoich wrażeń z układania.
-
- Drug stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 82
- Rejestracja: 30 września 2022, 17:57
- Lokalizacja: Kraków
Re: Relacja #01 -- 560 / Medicine / ? / 2020
Super
Ten kształt bardzo się wyróżnia, ale - ciekawostka - występuje nie tylko u Medicine.
Jak szukałam na forum puzzli mających 560 elementów to zauważyłam, że inne wzory też mają taki wykrojnik. Poza drugim obrazkiem od Medicine, gdzie wykrojnik jest obrócony w lewo, tutaj wykrojnik jest w tym samym kierunku, a tutaj do góry nogami. Trafiłam jeszcze w necie na ułożone puzzle Beksińskiego 560 el. i one również mają takie kształty. Ciekawe czy te wszystkie puzzle wyjechały z tej samej fabryki.
Na spodzie pudełka jest mała naklejka.
Nie zamieszczono na niej danych grafiki, ale jest tam kilka nietypowych informacji, jak materiał produktu (100% papier) i kolor.
Opiszę wrażenia w kolejnych postach.
-
- Drug stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 82
- Rejestracja: 30 września 2022, 17:57
- Lokalizacja: Kraków
Re: Relacja #01 -- 560 / Medicine / ? / 2020
Dzień 1 - poniedziałek 22.05.
Najpierw odpuściłam wstępne sortowanie puzzli - poprzednie dwa wzory za bardzo mnie wymęczyły i potrzebowałam odmiany. Później po przeczytaniu wpisu edorki zrezygnowałam także z układania ramki, która często powstaje u mnie jako pierwsza. Pozostało rozłożyć wszystkie elementy na płycie nadrukiem do góry, popatrzeć na nie i ... odpowiedzieć na pytanie - od czego zacząć?
Wyciągnęłam więc z lodówki "umilacz" i dokładnie oglądnęłam rozłożone puzzle.
Nie są to takie maziaje jak ostatnie castorki. Nie ma też całkiem czarnych elementów jak w ostatnich bluebirdach.
Nadruk jest troszkę rozmazany, ale trzeba się przyglądać z bardzo bliska, żeby to wyłapać.
Elementy nie są zbyt grube, ale mimo to są dość sztywne. Są duże - o wiele większe niż ostatnio układane castorkowe maluszki.
Powierzchnia puzzli jest gładka, wzorki są dobrze widoczne.
Ok - będzie fajna zabawa!
Pierwsze wrażenie byłoby całkiem pozytywne, ale ... no tak - jest niestety jedno "ale".
Zastanawiałam się wcześniej, czy w moim egzemplarzu zauważę problemy z łączeniami, jak w tym u kallarepki.
Podczas rozkładania elementów trafiłam na kilka par połączonych ze sobą puzzli. Jedna para była niedocięta, ale ładnie dopasowana. Pozostałe były jednak mocniej spięte i miały widoczne szczeliny na łączeniach. Był lekki problem przy rozdzielaniu.
Nie wiem jak to wpłynie na efekt końcowy - zobaczymy później.
Łyk piwka i zaczynamy ...
Najbardziej rzucały mi się w oczy jasne fragmenty obrazka, ale ostatecznie układanie rozpoczęłam od czerwonych pasków. To było tylko kilka elementów, ale wystarczyły one do potwierdzenia problemu - łączenia w miejscu osi symetrii obrazka będą ciasne i nierówne.
Postanowiłam puzzle na razie rozpiąć i zabrałam się za kolejny fragment - pyszczek.
Większość elementów łączyła się ze sobą dobrze. Układałam symetrycznie lewą i prawą stronę osobno - bez spinania puzzli na osi symetrii. Miałam nadzieję, że "problem" będzie występował tylko w jednym miejscu - w pionie, ale niestety pojawił się również w kolejnym - w poziomie. Jak zwykle układam puzzle bez plakatu, ale z ciekawości na niego popatrzyłam i zlokalizowałam układane elementy - kiepskie łączenie występuje zaraz nad nosem, dokładnie w połowie wysokości obrazka.
No trudno - tutaj na razie także zrezygnowałam z łączenia puzzli na siłę. Mam nadzieję, że pozostałe łączenia będą ok.
Na koniec ułożyłam jeszcze dwa małe fragmenty - spiralki.
Kilka wcześniej wyciągniętych puzzli nie pasowało do pyszczka i nie chciałam ich zostawiać nieułożonych. Przy nich po raz pierwszy wykorzystałam symetryczność wzoru do wyszukiwania brakujących puzzli - szybko odnalazłam potrzebne elementy i je ze sobą połączyłam.
Chciałam zakończyć układanie, bo północ dawno minęła, ale zostało mi jeszcze trochę piwka do dopicia ...
Wybrałam więc ostatni wzór - jasno-ciemne paski - i rozpoczęłam poszukiwania.
c.d.n.
Najpierw odpuściłam wstępne sortowanie puzzli - poprzednie dwa wzory za bardzo mnie wymęczyły i potrzebowałam odmiany. Później po przeczytaniu wpisu edorki zrezygnowałam także z układania ramki, która często powstaje u mnie jako pierwsza. Pozostało rozłożyć wszystkie elementy na płycie nadrukiem do góry, popatrzeć na nie i ... odpowiedzieć na pytanie - od czego zacząć?
Wyciągnęłam więc z lodówki "umilacz" i dokładnie oglądnęłam rozłożone puzzle.
Nie są to takie maziaje jak ostatnie castorki. Nie ma też całkiem czarnych elementów jak w ostatnich bluebirdach.
Nadruk jest troszkę rozmazany, ale trzeba się przyglądać z bardzo bliska, żeby to wyłapać.
Elementy nie są zbyt grube, ale mimo to są dość sztywne. Są duże - o wiele większe niż ostatnio układane castorkowe maluszki.
Powierzchnia puzzli jest gładka, wzorki są dobrze widoczne.
Ok - będzie fajna zabawa!
Pierwsze wrażenie byłoby całkiem pozytywne, ale ... no tak - jest niestety jedno "ale".
Zastanawiałam się wcześniej, czy w moim egzemplarzu zauważę problemy z łączeniami, jak w tym u kallarepki.
Podczas rozkładania elementów trafiłam na kilka par połączonych ze sobą puzzli. Jedna para była niedocięta, ale ładnie dopasowana. Pozostałe były jednak mocniej spięte i miały widoczne szczeliny na łączeniach. Był lekki problem przy rozdzielaniu.
Nie wiem jak to wpłynie na efekt końcowy - zobaczymy później.
Łyk piwka i zaczynamy ...
Najbardziej rzucały mi się w oczy jasne fragmenty obrazka, ale ostatecznie układanie rozpoczęłam od czerwonych pasków. To było tylko kilka elementów, ale wystarczyły one do potwierdzenia problemu - łączenia w miejscu osi symetrii obrazka będą ciasne i nierówne.
Postanowiłam puzzle na razie rozpiąć i zabrałam się za kolejny fragment - pyszczek.
Większość elementów łączyła się ze sobą dobrze. Układałam symetrycznie lewą i prawą stronę osobno - bez spinania puzzli na osi symetrii. Miałam nadzieję, że "problem" będzie występował tylko w jednym miejscu - w pionie, ale niestety pojawił się również w kolejnym - w poziomie. Jak zwykle układam puzzle bez plakatu, ale z ciekawości na niego popatrzyłam i zlokalizowałam układane elementy - kiepskie łączenie występuje zaraz nad nosem, dokładnie w połowie wysokości obrazka.
No trudno - tutaj na razie także zrezygnowałam z łączenia puzzli na siłę. Mam nadzieję, że pozostałe łączenia będą ok.
Na koniec ułożyłam jeszcze dwa małe fragmenty - spiralki.
Kilka wcześniej wyciągniętych puzzli nie pasowało do pyszczka i nie chciałam ich zostawiać nieułożonych. Przy nich po raz pierwszy wykorzystałam symetryczność wzoru do wyszukiwania brakujących puzzli - szybko odnalazłam potrzebne elementy i je ze sobą połączyłam.
Chciałam zakończyć układanie, bo północ dawno minęła, ale zostało mi jeszcze trochę piwka do dopicia ...
Wybrałam więc ostatni wzór - jasno-ciemne paski - i rozpoczęłam poszukiwania.
c.d.n.
- edorka
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 5791
- Rejestracja: 06 października 2019, 14:46
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Relacja #01 -- 560 / Medicine / ? / 2020
Powodzenia!
Zapomniałam, że to na tym obrazku uczyłam się układania synchronicznego, które doskonaliłam przy układaniu motyla od Jumbo.
Zapomniałam, że to na tym obrazku uczyłam się układania synchronicznego, które doskonaliłam przy układaniu motyla od Jumbo.
-
- Drug stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 82
- Rejestracja: 30 września 2022, 17:57
- Lokalizacja: Kraków
Re: Relacja #01 -- 560 / Medicine / ? / 2020
Dziękuję!
Puzzle układa się fantastycznie, świetny wzór. Zostanie jednym z moich ulubionych.
Niedługo wrzucę kolejne posty ze zdjęciami.
Pamiętam Twój wpis, już wtedy spodobał mi się pomysł układania synchronicznego.
Zastanawiałam się nawet nad zakupem takiego wzoru, ale na razie odpuściłam - mam już innego konturowego motylka w kolekcji.
Będę jednak wypatrywać innych puzzli, które można układać synchronicznie, bo polubiłam takie układanie.
-
- Drug stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 82
- Rejestracja: 30 września 2022, 17:57
- Lokalizacja: Kraków
Re: Relacja #01 -- 560 / Medicine / ? / 2020
Dzień 2 - wtorek 23.05.
56 / 560 el. --> 106 / 560 el.
56 / 560 el. --> 106 / 560 el.
-
- Drug stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 82
- Rejestracja: 30 września 2022, 17:57
- Lokalizacja: Kraków
Re: Relacja #01 -- 560 / Medicine / ? / 2020
Dzień 3 - środa 24.05.
106 / 560 el. --> 220 / 560 el.
106 / 560 el. --> 220 / 560 el.
-
- Drug stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 82
- Rejestracja: 30 września 2022, 17:57
- Lokalizacja: Kraków
Re: Relacja #01 -- 560 / Medicine / ? / 2020
Dzień 4 - czwartek 25.05.
220 / 560 el. --> 314 / 560 el.
220 / 560 el. --> 314 / 560 el.
-
- Drug stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 82
- Rejestracja: 30 września 2022, 17:57
- Lokalizacja: Kraków
Re: Relacja #01 -- 560 / Medicine / ? / 2020
Dzień 5 - piątek 26.05.
314 / 560 el. --> 444 / 560 el.
314 / 560 el. --> 444 / 560 el.
-
- Drug stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 82
- Rejestracja: 30 września 2022, 17:57
- Lokalizacja: Kraków
Re: Relacja #01 -- 560 / Medicine / ? / 2020
Dzień 6 - sobota 27.05.
444 / 560 el. --> 560 / 560 el.
444 / 560 el. --> 560 / 560 el.
-
- Drug stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 82
- Rejestracja: 30 września 2022, 17:57
- Lokalizacja: Kraków
Re: Relacja #01 -- 560 / Medicine / ? / 2020
#6/2023
---
Obrazek gotowy!
Niestety nie wystarczyło mi czasu w tygodniu na pisanie relacji na bieżąco. Teraz jadę na urlop, dlatego na razie wrzuciłam same zdjęcia, żebyście mogli zobaczyć postępy - po powrocie uzupełnię opisy, dodam zbliżenia i przygotuję podsumowanie. Puzzle cały czas układałam symetrycznie - to było super wyzwanie! Czasochłonne, ale satysfakcjonujące.
---
Obrazek gotowy!
Niestety nie wystarczyło mi czasu w tygodniu na pisanie relacji na bieżąco. Teraz jadę na urlop, dlatego na razie wrzuciłam same zdjęcia, żebyście mogli zobaczyć postępy - po powrocie uzupełnię opisy, dodam zbliżenia i przygotuję podsumowanie. Puzzle cały czas układałam symetrycznie - to było super wyzwanie! Czasochłonne, ale satysfakcjonujące.
- kallarepka
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 3536
- Rejestracja: 11 lutego 2014, 12:49
Re: Relacja #01 -- 560 / Medicine / ? / 2020
Efekt świetny. Zniechęciłam się do jakości puzzli wydawanych przez Medicine, ale wzory mają kuszące.
- jagabaga
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 5108
- Rejestracja: 16 grudnia 2015, 12:31
- Lokalizacja: Miasto Kiepury i... Gierka;-)
Re: Relacja #01 -- 560 / Medicine / ? / 2020
GRATULUJĘ! Rewelacyjnie to wygląda na zdjęciu w tym poście!
Ty się postarałaś, to i producent mógł się postarać zrobić symetryczną matrycę, a nie tylko symetryczny obrazek Choć pewnie przez myśl mu nie przeszło, że znajdą się śmiałkowie układający "symetrycznie" .
- Kotti32
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 2403
- Rejestracja: 08 października 2019, 15:52
- Lokalizacja: Siemanko :)
Re: Relacja #01 -- 560 / Medicine / ? / 2020
Ciekawy sposób układania, świetnie to wygląda na zdjęciach. Mnie koleżanka proponowała te puzzle do ułożenia, ale jeszcze nie wiem czy podjąć wyzwanie.
2024: 64 obrazki - 55 298 elementów
2023: 200 obrazków - 200 014 elementów
2022: 160 obrazków - 158 372 elementy
2021: 111 obrazków - 117 892 elementy
2020: 116 obrazków - 119 710 elementów
2019: 15 obrazków - 17 840 elementów
2023: 200 obrazków - 200 014 elementów
2022: 160 obrazków - 158 372 elementy
2021: 111 obrazków - 117 892 elementy
2020: 116 obrazków - 119 710 elementów
2019: 15 obrazków - 17 840 elementów
- wijkaa
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 1905
- Rejestracja: 29 listopada 2019, 11:59
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Relacja #01 -- 560 / Medicine / ? / 2020
Kotti, przecież Ty żyjesz wyzwaniami puzzlowymi, te wszystkie impossible...
- Kotti32
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 2403
- Rejestracja: 08 października 2019, 15:52
- Lokalizacja: Siemanko :)
Re: Relacja #01 -- 560 / Medicine / ? / 2020
Jakoś ten obrazek do mnie nie przemawia
2024: 64 obrazki - 55 298 elementów
2023: 200 obrazków - 200 014 elementów
2022: 160 obrazków - 158 372 elementy
2021: 111 obrazków - 117 892 elementy
2020: 116 obrazków - 119 710 elementów
2019: 15 obrazków - 17 840 elementów
2023: 200 obrazków - 200 014 elementów
2022: 160 obrazków - 158 372 elementy
2021: 111 obrazków - 117 892 elementy
2020: 116 obrazków - 119 710 elementów
2019: 15 obrazków - 17 840 elementów